Wpis z mikrobloga

95% Polaków to katolicy, tak mówią. Skoro 95% bierze przymusowy chrzest, a rodzice chrzczą "bo co rodzina powie". Równie dobrze mogę powiedzieć, że 100% Polaków to Polacy, bo dostają polski PESEL. Rzeczywistość pokazuje, że jedynie 38% Polaków chodzi raz w roku do kościoła, a około 20% przyjmuje komunię. Statystyka wśród młodych jeszcze lepsza. 26% chodzi raz w roku do kościoła.
Radykałowie jak zwykle są najgłośniejsi, "Buk, Honor...", ale jak się okazuje, ich ukochany naród ma w dupie kościół i tego buka.

#bekazkatoli #bekazprawakow #bekazpodludzi #bekaznarodowcow
źródło: comment_iXiCNQk4upcv9qiAXXSt8Rw4v1Ub2ww6.jpg
  • 11
@janekbrzechwa: Dla porównania

Liczba osób współpracujących z UB-SB, którą znamy dzięki statystykom prowadzonym przez same zainteresowane urzędy, przez lata znacząco się zmieniała. Jak wylicza Ruzikowski, podwaliny pod sieć agenturalną zostały położone w latach 1944-1949. Zwerbowano wówczas ponad 50 tysięcy osób (liczba ta obejmuje informatorów, agentów i rezydentów). W kolejnych latach siatka stale się rozrastała, w 1953 roku osiągając rekordową liczbę 85 333 osób.


za: https://ciekawostkihistoryczne.pl/2017/10/28/ilu-polakow-wspolpracowalo-z-bezpieka/#3

czyli można przyjąć, że w 1982
@Azaajaszz: SPROSTOWANIE.

Od 1981 roku współpracowników przybywało w tempie prawie 30 procent rocznie. Co ciekawe, to właśnie w tym okresie – w ostatniej dekadzie istnienia PRL – liczba współpracowników osiągnęła szczyt. Mogła dojść nawet do 100 000.


Więc nie 10~ a coś koło 6-8%
@Azaajaszz pokazujesz drugą stronę medalu, ale nie zaprzeczysz, że ważnym czynnikiem budowania opozycji przed '89 było środowisko kościelne. To się tyczy również nastrojów społecznych, które wówczas posiadało o wiele większe potrzeby przynależności niż teraz - w czasach o wiele prostszych.