Wpis z mikrobloga

Długo się nie odzywałem, ale o internet było ciężko ;) po Barcelonie sprawnie przemieściliśmy się do Nicei, gdzie spędziliśmy noc na plaży (w namiocie). A przy porannym zwiedzaniu przypadkowo trafiliśmy na autobus do Monako za 1,5 euro ;) Monako zaliczone, później Włochy i Verona. Po Veronie zaczęliśmy się kierować na Wiedeń, ale pod Udine we Włoszech trafiliśmy na dwie cysterny z tej samej polskiej firmy. No i się zaczęło - domowa zupa pomidorowa na dzień dobry, piwo, rano śniadanie no i się zabraliśmy w drogę. Po 4.5h krótka pauza, czyli obiad - ziemniaki i bigos! :D obecnie jesteśmy pod czeskim Olomuncem, jutro będziemy w Polsce ;) niech żyją nasi truckerzy! :D

#podrozujzkioskiem
  • 6
  • Odpowiedz