Wpis z mikrobloga

taa ja też za dzieciaka zbierałem, każdą budkę telefoniczną w okolicy obłaziłem po 5 razy dziennie xD pamiętam tą #!$%@?ą radość, gdy znalazłem swoją pierwszą "nowoczesną" kartę z chipem xd


@BonifacyDX: Znałem wszystkie budki w mieście także od strony ich "humorów", tzn. które lepiej czytały paski magnetyczne. Obchody po budkach latem robiłem codziennie, nawet z koszy wyciągałem. Mam ich sporo ponad tysiąc :)