Wpis z mikrobloga

Co to jest za plaga na polskich drogach? Co kilkanaście sekund mijam samochód, który ma jedno światło za ciemne a drugie za mocne - i dodatkowo wycelowane prosto w nadjeżdzające auto z przeciwka... To jak tania dziwka z zezem, z powiatowego miasta, która robi loda i jednocześnie sobie torebki pilnuje. Sam nie mam jakiegoś super auta ale jak wjeżdżam do garażu to zawsze patrze na strumień odbitych świateł na ścianie - czy równe i czy są takie same. Kto tym gamoniom stempluje przeglądy roczne? Czemu się policja za to nie bierze? #motoryzacja #samochody #auto #przepisydrogowe #oswiadczenie
  • 41
@art212: Mi ostatnio lampa świeciła wyżej, nie wiem co się stało, nie miałem otarcia ani nic, regulacja lamp na silniczku wcale nie działa więc to nie to, podjechałem na parking podziemny i kręciłem imbusem. Myslę że w starych autach nie ma reguły, auta są często uderzane, zapinki lamp łamane lub pękają ze starości, silniczki z regulacją zdychają. Poza tym samo oślepianie może powodować zrysowana szyba, astygmatyzm, mokra nawierzchnia.
@art212: A co do kwestii jednej z lamp świecących w kosmos - pewnie wiele osób żarówkę wpycha na chama, nie zwracając uwagi, czy jest dobrze wsadzona w obudowę i potem świeci w niebo zamiast na drogę ¯\_(ツ)_/¯
@art212: problem znany i też mnie to boli niestety.
1.janusze z chińskimi HIDami w kloszach bez homologacji
2.janusze po przeglądach u januszów - bez sprawdzania świateł
3.janusze którzy jeżdżą i traktują samochód jak narzędzie - jak np. młotek - zepsuje się, to kupię następne i zajeżdżę a potem następne, itd.

porównanie do dziwki - you made my day ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Oślepia i to bardzo, nic nie odcina poniżej szyby, nic się też magicznie nie przestawia i nie "adaptuje", bo są dziury w drodze/nierówności i te systemy nie wydalają. Co chwilę w oczy leci snop światła prosto z emitera, z pominięciem jakichkolwiek odbłyśników. Jeśli masz takie światła to mnie automatycznie na drodze #!$%@? :D. Niestety, ale każdemu kto mnie z tymi gównianymi LED-ami mija (wtedy znów jakiekolwiek odcinanie poniżej szyby nie działa bo
@naxed: najlepsze jest to jak z naprzeciwka trafi się jakieś stare auto z żółtą barwą świateł na zwykłych żarówkach, to jak balsam dla oczu. Te wszystkie #!$%@?-muje matrixy ledowe to tak jak piszesz - zwyczajnie nie działają poprawnie. Może w warunkach laboratoryjnych to się sprawdza ale nie w realnym życiu, zawsze te systemy działają za wolno, nieprecyzyjnie. Parę godzin nocnej jazdy w niskim aucie i oczy prawie krwawią (
@art212 Robię w pracy ~6kkm miesiecznie w nocy, większość po wioskach. Codziennie muszę znacznie zwalniać/zatrzymywać się/modlić że nic mi nie wyskoczy gdy z naprzeciwka jedzie baran przez którego absolutnie NIC nie widzę. Mam wrażenie że conajmniej 1/4 z nich ustawia tak światła celowo, bo oni wtedy widzą więcej. Inni na drodze przecież się nie liczą
@darvd29: szkoda, że zazwyczaj po oczach wali to lewe od strony kierowcy.

@art212: racja, są nawet takie przypadki, że zwalniam o połowę, a czasami się nawet zatrzymuje (drogi głównie powiatowe i gminne, nieoświetlone, piesi często chodzą bez odblasków) bo zwyczajnie się boję, że poboczem pójdzie menel w czarnych ciuchach i go nie zauważę przez to, że ktoś mi właśnie robi prześwietlenie oczu. Ostatnio też bez przerwy ktoś mi siedzi na
Ps. Niestety mocno oślepiają również nowe auta z tymi "inteligentnymi" ledami, które zdecydowanie nie były projektowane na polskie drogi. Auto podskakuje jak #!$%@?, a światła nie nadążają ustawiać wiązki. Pojawia się wtedy efekt stroboskopu jadącego z naprzeciwka
@naxed: Na dziurach to fakt, ale w takich wypadkach to wszystkie światła będą Cię oślepiać (nie tylko LEDy, ale też halogeny i ksenony). Co do świecenia w lusterka to nie wiem jaki to model, bo u mnie zostawia dość spory dystans od krawędzi samochodu, także nie ma możliwości świecenia w jego lusterka.
@naxed: Tu dochodzi jeszcze kwestia mocy świateł. Ksenony też bardziej oślepią niż zwykła żarówka halogenowa. Osobiście jeżdżąc głównie po drogach krajowych, które są równe i bez dziur to dużo bardziej wolę spotkać kogoś ze światłami LEDowymi, bo w takich warunkach nikogo nie oślepia, za to samochodów z źle ustawionymi halogenowymi jest masa i one faktycznie oślepiają.
@art212: Mało kto ogarnia, że jak przepali się żarówka to wymienia się komplet, a nie jedną sztukę - oczywiście każda żarówka z innej parafi - dodaj do tego regulację świateł jako coś egzotycznego, niespotykanego i masz rezultat na drodze

Przypominam, że każda stacja diagnostyczna reguluje światła za frajer i trwa to około minuty
@art212: bo cebulactwo zamiast wymienić lampę na model europejski po stłuczce to żeby zaoszczędzić 12 zł brutto kupują części zamienne od Anglików i mają w dupy że oślepiają wszystkich z naprzeciwka. 12 dutków w kieszeni kolego.
Potwierdzam, to jest jakaś tragedia. Wedle moich obserwacji średnio co 4 auto ma źle ustawione światła. Fenomen ten nie dotyczy jedynie starszych modeli aut. Właściciele tych nowszych, gdzie można sobie samemu w 2 minuty wyregulować mają to w dupie. Zero wyobraźni, a później jedz sobie autem zwłaszcza z stosunkowo niskim zawieszeniem i miej nadzieję będąc oślepionym przez takich debili, że na poboczu nie idzie jakiś pieszy. Za cholere po takim strzale w
@art212: no nie wiem, całkiem sporo jeżdżę i spotykam kilka dziennie co mają źle ustawione światła. Za to dla mnie prawdziwą plagą jest za późne wyłączanie długich świateł, co z tego, że krótkie dobrze ustawione jak i tak wcześniej oślepi długimi ¯\_(ツ)_/¯
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@art212: Jak kiedyś zwróciłem jednemu takiemu inteligentowi uwagę, że ma regulację, to mi powiedział, że przecież nie będzie kretom świecił. Najwyraźniej wszyscy jeżdżą na gówniany przegląd z łapówką, bo przecież w trakcie badania technicznego diagnosta powinien to zweryfikować.