Wpis z mikrobloga

A TERAZ CAŁKIEM NA POWAŻNIE ? Czy jest możliwe że pilot zestrzelnego samolotu nie zdążył lub zapomniał włączyć transpondera a żołnierze irańscy obsługujący radary spanikowali że nagle im się nad stolicą pojawił samolot stwierdzili że może być to samolot stealt np. f35 lub B2 (co by tłumaczyło dlaczego pojawił się na radarze dopiero nad stolicą) i doszło do nieszczęśliwego wypadku ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#iran #wojsko #lotnictwo #boinga #wojna
Konigstiger44 - A TERAZ CAŁKIEM NA POWAŻNIE ? Czy jest możliwe że pilot zestrzelnego ...

źródło: comment_r1MbSIo7SShd4Jg1GGPdAGloiiZi935V.jpg

Pobierz
  • 14
@Konigstiger44: Transponder był, bo jak inni zauważyli flightradar pokazywał ich na żywo. Możliwe, że w stresie/panice ktoś coś pomylił. I nie koniecznie musiała być to obsługa rakiet przeciwlotniczych.

Być może lotniskowa obsługa naziemna, wiedząc, że za parę minut mogą na nich polecieć amerykańskie bomby, po prostu czegoś nie dopilnowała w procedurach?
@Konigstiger44: Well, do obrony przeciwlotniczej nie biorą idiotów. To jest jednak armia, a nie jakaś zbieranina losowych bojowników jak w Isis. Jeśli ktoś widzi nowy, wznoszący się samolot nad cywilnym lotniskiem, i pierwsze co myśli to "OMG! B-2" to jest idiotą.

Jeżeli faktycznie było to zestrzelenie, to musiało tam coś jeszcze zajść - np. problem z komunikacją między kontrolą lotów a samolotem, czy nawet źle zrozumiany rozkaz.
@sEB-q: W Donbasie nie było zorganizowanej jednostki rakietowej, tylko miszmasz "zielonych ludzików", różnych formacji - ex-specnazu, FSB, GRU, jacyś lokalsi i jeszcze diabli wiedzą kto. Druga sprawa - tam jednak latały samoloty Ukraińskie, więc jakby nie patrzeć mieli podstawy, żeby czegoś się spodziewać. Zakładam, że do obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej stolicy Irańczycy nie biorą z łapanki.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@GaiusBaltar: Jak mój znajomy foliarz co wierzy w zamach w Smoleńsku był w opl to argument że indiotow nie przyjmują do mnie nie trafia xd Korpus strażników rwolucji ma mieć stare tor_m1 na uzbrojeniu a podobno problemem armii iranu jest te rozbicie na różne formacje co nie sprzyja dobrej komunikacji.