Wpis z mikrobloga

Czy tez tak macie ze w tej calej walce #taxi vs #uber rozumiecie taksiarzy? W sensie że nie jestem jakoś za nimi ale potrafię postawić się na ich miejscu. Brak licencji - uberowcy nie mają, taksówkarze mają. Musieli ponieść jakis wysilek i koszt na jej zdobycie. To już jest nierówna walka. Badania i przeglądy - uberowcy nie dają o to #!$%@?, taksowkarze muszą robić. Podatki tak samo. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, to mimo ze dużo taksiarzy to janusze, to wciąż dla kobiet taki Janusz jest bardziej zaufany niż Ukrainiec z lewym paszportem czy Hindus.

No i przede wszystkim jaki ma to wpływ na gospodarkę. Na uberze już nie pracują praktycznie Polacy, bo narzucili takie ceny że zrobiło się to nieopłacalne. Dumping cenowy. Zagraniczna korporacja która nie płaci podatków a w której pracują Hindusi czy Ukraińcy wysyłający większość pieniędzy poza Polskę. Podobnie jest z niektórymi zagranicznymi firmami/montowniami w strefach ekonomicznych. 90 procent załogi to obcokrajowcy, firma optymalizuje podatki jak się tylko da a polscy włodarze jeszcze budują firmom infrastrukturę. Trochę taka neokolonia.

Taksówkarze też mają sporo na sumieniu, bo mogli wcześniej eliminować czarne owce ze środowiska. Czy warto brać ubera by zaoszczędzić te kilka złotych? Zapraszam do dyskusji

#polska #ekonomia #gospodarka #transport
  • 16
via Wykop Mobilny (Android)
  • 22
@SzalonyFanMalysza: też rozumiem. Tak samo rozumiem pazernych górników. Ale jedni i drudzy są moimi wrogami, wspierając państwową opresję. Sam jestem za totalnym uwolnieniem zawodu taksówkarza - powinno to podlegać tym samym zasadom, co každa inna JDG. Żadnych licencji i innych bzdetów. Tym, którzy licencje juž mają, wlepiłbym nawet ulgę podatkową, by odzyskali koszty jej uzyskania.
@Pantokrator: Górnicy - owszem, bo trzeba ich dotować z publicznych pieniędzy i nie są opłacalni. Taksiarze to inna bajka, bo działają na rynku (czy aż tak wolnym to inna kwestia) i biorą pieniądze od klientów.

W jakiej branży działasz? Przecież tak można zrobić w prawie każdej dziedzinie. Jest jakaś firma produkująca przykładowo kanapy. Polska firma zatrudniająca 50 osób, płacąca tutaj podatki. Koszt pracowników wynosi z 250k. Od zysków muszą zapłacić podatek.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@SzalonyFanMalysza: ale człowieku, ja bardzo bym chciał, żeby wsYscy nie musieli płacić wysokich podatków, które są marnotrawione na socjal. A taksiarze chcą, by wszyscy musieli mieć licencje i kasy fiskalne. Czyli są moim wrogiem. Firma, dla której pracuję, z wielką radością by płaciła mniej. Tyle, że to nierealne. Za to uwolnienie zawodu cierpa jak najbardziej było możliwe, tyle, że sami zainteresowani są przeciw.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@SzalonyFanMalysza: mordo, ale wiesz że podatki które odprowadzają taksiarze i uberowcy są bardzo podobne? Taksiarze mają dochodowy na kartę podatkową, czyli stała kwotę w przedziale 200-300zl mc + 23% VAT, uberowcy mogą byc zwolnieni z VAT ale za to płacą dochodowy na normalnym poziomie 17%. No i na trzy przejazdy taksówka po Warszawie dwa razy taksiarze chcieli mnie oszukać, na jakieś sto przejazdow uberem zdarzyło się dwa razy że pojechałem dłuższą
@SzalonyFanMalysza partnerzy ubera to firmy polskie i odprowadzaa podatki, kierowcy tez w wiekszosci placa vat, od kwietnia uberowcy musza miec lampe, badania, przeglad taxi i odpis licencji, nie musza miec jedynie taxometru