Wpis z mikrobloga

@aaadam91: w sumie to nie jestem pewien, mógł to być faktycznie gawron, chociaż mieszkam na osiedlu gdzie jest bardzo dużo drzew i ogólnie to taka wiocha w mieście, więc kruk też niewykluczony, chociaż faktycznie chyba był za duży na kruka xd
Tylko wtedy nauczyły by się inne gawrony i rozpoczęła by się krucjata orzechowa przeciwko ludzkości


@iErdo: A może zamiast krucjaty, gawron by cie zapamiętał i zawsze by ci rzucał orzechy a ty byś miał własnego wyszkolonego gawrona. Potem ten gawron powiedziałby o tobie innym gawronom i miałbyś cały szwadron gawronów gotowych na rozkazy.
@iErdo: u mnie całe stado przylatuje gawronów i kawek. Gawrony rzucają orzechami na ulicę tak aby im auta przejechały. Walą też ściemę i niby zakopują orzechy tak aby inne ptaki widziały gdzie, mądre ptaszyska.