Wpis z mikrobloga

@kirk85 bez przesady, koszty utrzymania gówniaka gdzieś tak do 7 roku życia są minimalne. Na rynku wtornym jest w cholerę artykułów dziecięcych, bo z tych rzeczy dzieci wyrastają w 3 miesiące. Wózki, ubranka, zabawki, wszystko. Co ja potrzebowałem do szczęścia w wieku kilku do powiedzmy 12 lat? Czystego pokoju, ubrań i zabawek. Jakiś rower, konsola itd. Większe koszty się pojawiają później jak dzieciak chce chodzić na jakieś zajęcia, jechać na narty, wykształca
oh, no tak, bo dzieci powinni mieć tylko bogaci, o ugruntowanej pozycji...


@Jegwan: oh no tak, na świecie kraje rozwinięte różnią się od ludów Afryki tym, że w krajach rozwiniętych większość ludzi rozmnaża się gdy są w stanie zapewnić swojemu podomstwu godny byt; a w Afryce #!$%@?-dupa-nie-ma-co-jeść-zróbmy-sobie-piętnaste-dziecko-może-choć-ono-przeżyje. Udowadniasz, że jesteśmy gdzieś po środku tej drogi.
Ba, w krajach typu Egipt czy Turcja większość ubogich facetów żyje ze świadomością, że muszą pracować
DZIECI POWINNI MIEĆ CI, KTÓRZY SĄ W STANIE ZAPEWNIĆ IM MINIMUM GODNEGO DZIECIŃSTWA BEZ 500+ Z CUDZYCH PODATKÓW.

No ale wolny kraj, niech sobie bezrobotne patusy żyją na wspólny koszt...


@Kotkoff: Wystarczy iść do pracy. 500+ nie powinno istnieć. Godne dzieciństwo? Idź z tymi banałami. Zawsze ojciec może zginąć w wypadku, a matka przy porodzie i masz godne dzieciństwo.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Antorus:

a auto używane paroletnie za 1/3 ceny nowego

Ehe, "za ten piniondz miałbyś piencioletnio klasę premjum"!
Tak gadają tylko ci, którzy nigdy sobie takiej nówki z salonu nie kupili i myślą, że jak dostaną mniej wytartą skórę, bo poprzedni właściciel walił mniej bąków w fotel, to już jest super.
Poza tym, taką argumentacją, jaką stosujesz, można raz dwa zatrzymać jakikolwiek postęp, na zasadzie "po co się starać i zarabiać lepsze