Wpis z mikrobloga

Ale jako kolarz mozesz sobie pozwolic, bo wszystko pozniej spalisz na rowerze i dzieki temu utrzymasz sylwetke w nienagannym stanie.


@PrezydentEvil: nieprawda. Nawet jeżdżąc dużo nie można sobie pozwolić na jakieś szczególne rozpasanie, a to co jest na zdjęciu OPa już pod takie podchodzi.
@metaxy: Ok, napisalem, ze moze sobie pozwolic, ale nie napisalem jak czesto :D To co jest na zdjeciu oscyluje w okolicach 3k kcal. Mysle ze jak ktos jezdzi codziennie i spala 1k kcal to jak sobie fundnie cos takiego co drugi/trzeci dzien to nic sie nie stanie.
@PrezydentEvil: poniekąd masz rację, ale... Jak zawsze jest ale... Gdyby te nadwyżkę kaloryczną rozłożył w czasie to spoko. Ale jak to zje na raz to organizm to sobie odłoży w tłuszczyk (już pomijam zbilansowanie posiłku), a gość będzie znów głodny za parę godzin. Więc sumarycznie zje 4-5k kcal. A w kolejne dni będzie z bilansem na zero. Jeżdżę dość dużo, a i tak muszę się trochę pilnować, żeby się nie odkładało.