Wpis z mikrobloga

Tak odnośnie tego artykułu z głównej o zarażonych chińczykach którzy plują na innych żeby ich zarazić przypomniał mi się artykuł, który kiedyś czytałem o #warcraft i o przypadkowej 'epidemii' która zapanowała w grze, która z resztą później posłużyła jako obiekt badań naukowych.

,,Wydarzenie miało swój początek po dodaniu do gry nowej lokacji o nazwie Zul'Gurub w łatce 1.4.0[3]. Na końcowym etapie rozgrywki zadaniem graczy było pokonanie bossa Hakkara, który w trakcie walki rzucał na gracza czar osłabiający (ang. debuff) o nazwie „Corrupted Blood”. Jego efektem była choroba, która przez pewien czas zadawała postaci gracza stałe obrażenia. Czar rozprzestrzeniał się również na inne postacie znajdujące się w pobliżu osoby zarażonej, co stało się zarzewiem dla całej epidemii[4].

Zgodnie z zamysłem programistów działanie czaru Hakkara powinno minąć po zadanym czasie. Jednak niektóre klasy postaci graczy miały możliwość przywoływania zwierząt, które także mogły być nosicielami „Corrupted Blood”. Zainfekowane zwierzę mogło zostać odwołane w stan gotowości (co wstrzymywało czas do upłynięcia działania czaru) i przywołane z powrotem w innym miejscu, gdzie roznosiło chorobę. Zaraza mogła dotykać nie tylko graczy, ale i postacie NPC, które same nie mogły od niej zginąć, ale mogły rozprzestrzeniać ją na innych[4][5].

Część graczy w ramach tzw. griefingu celowo zarażała innych. Ponieważ boss ten był przeznaczony dla graczy uczestniczących w grze na wyższych poziomach doświadczenia postaci, słabsze postaci o niższych poziomach zostały zdziesiątkowane[5][6]. Ostatecznie zaraza rozniosła się na wszystkie krainy w świecie gry wywołując pandemię[7]. Wśród graczy wybuchła panika, zarówno w grze jak i na forum internetowym Blizzarda, którą dodatkowo wzmacniała niepewność grających, czy epidemia była celowa, czy przypadkowa''

Cyt. wiki

#coronavirus #swiatnauki #epidemia #ciekawostki #chiny #gry