Wpis z mikrobloga

18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@Agemaker: jak miałem z 8 lat to mieszkaliśmy w takim patolskim bloku. Sąsiadka miała jakaś chorobę psychiczną chyba i myślała że jak tylko wyjdzie z domu to mąż jej wszystko zabierze. I jak wychodziła z domu no na spacer psem to tak samo jak baba na picrel OPa
@sanderus ja się z nimi użeram w pracy w karetce, jakbyście kiedyś czekali na karetkę i nie wiedzieli, dlaczego jedzie godzinę to wyobraźcie sobie pana żula, z którym walczymy bo jest zbyt chory na policję i zbyt zdrowy na SOR <3
Różnie to bywa, dajmy na to "stracisz pracę, co za tym idzie, wpadniesz w długi, komornik zajmie wszystko, wyladujesz na ulicy. Jedyne co będziesz miał to tylko w to co jesteś ubrany i podręczna torbę. Zaczniesz żyć na ulicy, nie będziesz miał się gdzie umyc, nie będziesz miał co zjeść, wpadniesz w depresję, zaczniesz może pić, może i nie. I tak będzie mijał dzień, miesiąc, rok. Przestaniesz dbać o siebie. Ludzie będą
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Amazonczyk: widzę ja czasami na Mokotowie, pojawiła się ze 2 lata temu. Na początku miała dużo mniej tych gratów i chyba sprzedawała jakieś proszki do prania. Od tego czasu tylko jej przybywa. Kiedyś mnie zaczepiała czy miałbym jakaś reklamówkę czy torbę żeby jej oddać ( ͜͡ʖ ͡€) podejrzewam że chora psychicznie
@Luwojzun:

Różnie to bywa, dajmy na to "stracisz pracę, co za tym idzie, wpadniesz w długi, komornik zajmie wszystko, wyladujesz na ulicy.


Każdy chociaż odrobinę myślący człowiek jest przygotowany na możliwość stracenia pracy. Tracisz pracę to masz okres wypowiedzenia lub odprawę albo nawet jeśli nie to oszczędności, za które żyjesz w czasie szukanie nowej pracy. Życie bez jakichkolwiek oszczędności nie różni się absolutnie niczym od hazardu. Sam proces, który opisałeś rozumiem,
@wyk0pek95 uwierz ale są ludzie, którzy nie maja jakichkolwiek oszczędności, żyją od pierwszego do pierwszego, ledwo im starcza na wszystko. Często emerytom nie starcza na leki, o jedzeniu już nie wspominam. Jak tu żyć? Biorą kredyty, później znów aby spłacić poprzednie pożyczki. Aż się w tym wszystkim zapętlają. Owszem nie każdy tak żyje. Są tacy co i oszczędza sporo. Ale są tacy, którzy by chcieli ale niestety nie mogą. Nie mają jakiekolwiek