Wpis z mikrobloga

W sieci dowiadujemy się, że sprzedano już ponad 120 milionów kopii GTA V i tak sobie myślę nad pewną kwestią. Nie uważacie, że najbardziej niedocenioną częścią GTA jest GTA IV? Według mnie IV bije praktycznie pod każdym względem V. Czy to patrząc na aspekty techniczne, które niejednokrotnie oferowały bardziej realistyczny świat niż ten, który poznajemy w V.
Jeśli chodzi o fabułę, to myślę, że nie muszę za wiele pisać. W V mam wrażenie, że postacie żyją w jakimś Hollywoodzkim filmie, podczas gdy IV mamy do czynienia z szarą, ponurą rzeczywistością, która coraz to bardziej uzależnia nas od eksplorowania kolejnych misji.
Ciekaw jestem, czy gdyby wypuścili taką IV w dzisiejszych czasach, w bardziej zoptymalizowanej wersji to czy cała gra nie odniosłaby większego sukcesu. Chociaż co by tu nie mówić, to w przypadku V dużą robotę robi GTA Online.
Być może fakt, że ludzie mają większy dostęp do lepszego sprzętu, który zapewni płynną rozrywkę też robi swoje.
#gry #gta
Pobierz mariobit - W sieci dowiadujemy się, że sprzedano już ponad 120 milionów kopii GTA V i...
źródło: comment_15811002695PfsVckBDIAUdld3uKtvO6.jpg
  • 47
@mariobit: Rockstar odbił się od konwencji GTA IV, która miała być powrotem do tradycji GTA3. IV czerpała z 3 pełnymi garściami. Nie tylko miasto było to samo, ale kolory, klimat i co najważniejsze umiejscowienie postaci na osi powaga-niedosłowność. Zarówno GTA VC jak i GTA SA przetarło szlaki dla serii - były pełne satyry, humoru, nie siliły się na realizm i były ukierunkowane na coś co bym nazwał "grywalnością totalną". GTA IV
@mariobit nie chce mi się czytać czy w komentarzach ktoś to pisał. Ja uważam, gta IV jest bardziej RDR a nie GTA. Uwielbiam obie serie, GTA za tą akcje co się dzieje od 2 (w 1 nie grałem) do piątki poza 4. Nico był tragiczną postacią, jedną z najlepszych w grach, on nie chciał zemsty, bogactwa, władzy, on chciał normalnie żyć. To jego problemy szukały a nie on nich
@Tasde: W punkt. Miałem okazje się w końcu zapoznać z czwórką, która ma opinie tej poważnej i w jakiś sposób ambitnej i mam takie samo zdanie jak ty. Nie uważam V za najlepsze GTA, ale nie można powiedzieć, że nie jest ona robiona w klimacie całej tej serii. Natomiast czwórka IMO, ta "dojrzała" fabuła, była dla mnie taka meh. Wszelki jakiś dramatyzm, który twórcy usiłowali budować wokół postaci Nico, był dla