Wpis z mikrobloga

Każda idea jest prawdziwa, gdy wyznają ją nieliczni; zdobywając popularność zadaje sobie kłam. Nie ma na świecie większego kłamstwa niż idee powszechne, niż systemy uznane. Wystarczającym kryterium prawdziwości idei jest liczba jej wyznawców. „Jak wielu ludzi uważa to za prawdę?” - „Wielu.” - „Więc z pewnością jest to fałsz.” Dlatego jedyną słuszną ideą jest ta oto: świat jest obrzydliwością, świadomość - pomyłką, człowiek - wynaturzeniem; nikczemnością największą jest skazać kogoś na bycie, na ten najgorszy z możliwych światów, na świadomość tego wszystkiego. Z każdym kolejnym wyznawcą idea ta nie zmierza ku powszechności, lecz ku zaniknięciu: największym jej zwycięstwem nie jest dominacja nad innymi, lecz kres wszelkich idei; zrazu prawdziwa, nie kroczy ku nieuchronnemu zafałszowaniu lecz ku otchłani zapomnienia; nie wzrasta dzięki indoktrynacji, lecz wbrew niej; tryumfuje nie będąc wyznawaną.

#antynatalizm
  • 5
  • Odpowiedz
„Jak wielu ludzi uważa to za prawdę?” - „Wielu.” - „Więc z pewnością jest to fałsz.”

Wielu ludzi uważa, że grawitacja istnieje, a nieliczni, że Ziemia jest płaska i grawitacja to ściema. Życzę powodzenia w skakaniu z dachu.
@Phiaas:
  • Odpowiedz
@RubinWwa: Antynatalizm zyskał na popularności tak samo jak MGTW i ciężko się utożsamiać z ludźmi, którzy obecnie reprezentują jedno i drugie.

Prawdą jest, że gdy coś robi się powszechne, to traci na wartości. Ludzie nie szukali sami z siebie "tego", tylko o tym usłyszeli i stwierdzili, że to jest coś co do nich przemawia.
  • Odpowiedz
@ExitMan: Ja dowiedziałem się z internetu, że to ma w ogóle jakąś nazwę. Dużo innych osób również, więc to generalizowanie. Ale fakt, duzo osób podpina się pod nurt i dopasowywuje do np. Swoich niepowodzeń uczuciowych czy ogolnie życiowych. Widać to kiedy często miesza ktoś antynatalizm z przegryw, chociaż jedno i drugie np. W moim przypadku i wielu innych nie ma żadnego uzasadnienia i połączenia. Ba, powiedziałbym nawet że jest zupełnie odwrotnie.
  • Odpowiedz