Wpis z mikrobloga

#plk #koszykowka #sport

A tymczasem od dziś do niedzieli turniej finałowy o Puchar Polski w kosza. Wszystkie mecze na kanałach Polsatu w TV.
Rozkład jazdy poniżej. Oprócz bilansu w lidze podaję też miejsce w tabeli (z tej wersji gdzie liczy się bilans %, bo tabela z punktami niewiele jest warta dziś).

CZWARTEK (dziś)

18:00 (Polsat Sport) – 14. Legia (4-16) – 10. Radom (9-11) – mecz najsłabszych zespołów z biorącej udział w turnieju ósemki. Tylko temu że Legia jest w turnieju wbrew tabeli i że jest rozstawiona, obie ekipy zawdzięczają szanse na półfinał. Zresztą gdyby brać tabelę na dziś to Hydrotrucka też by tam nie było. Oba zespoły spotkały się w lidze 5 dni temu, minimalnie lepszy był zespół z Radomia. Oba zespoły w kryzysie (Legia permanentnym), co nie zmienia faktu że mecz jako mecz może być zaciekły.

20:30 (Polsat Sport) – 4. Start (15-5) – 2. Anwil (16-4) – chyba najlepsza para z tych czterech. Start przegrał kilka meczów w lidze na przełomie roku, ale nadal trzyma się w czołówce, a ostatnim meczem pokazał że raczej jest już w top4 na ten moment kosztem Arki. Anwil w lidze nie przegrał od 2,5 miesiąca, od porażki -25… w Lublinie :) Ciekawie. Dla mnie bez faworyta, nawet mimo tego że wrócić do kadry ma Chase Simon, a stanąć na nogi powinien po chorobie Sokół.

PIĄTEK

18:00 (Polsat Sport Extra) – 1. Stelmet (16-3) – 9. Trefl (10-10) – zakładam ze każdy zespół przyjechał wygrać ten puchar, ale nawet jeśli Stelmet zagra bez Drew Gordona (to niewiadome jeszcze), będzie chciał odpocząć i potraktuje turniej na pół gwizdka to nie wiem czy Trefl będzie potrafił to wykorzystać. Niby mecz z Anwilem Trefla był niezły, ale Sopocianom brakuje czegoś już od dłuższego czasu (5 porażek w lidze z rzędu). Stracili jeszcze Jeffa Robersona, 7-osobową rotację wzmocnił Paliukenas z Polpharmy, ale będę to jego pierwsze mecze. Wracając do Gordona, ma mieć zielone światło na grę, ale nie wiadomo czy trener będzie ryzykował, w jakim wymiarze czasu i w jakiej formie jest gracz. Na pewno nie jedzie na All-Star Game w VTB.

20:30 (Polsat Sport Extra) – 3. Polski Cukier (14-4) – 5. Arka (13-7) – hmmm, chciałem w pierwszym odruchu napisać że również mecz bez faworyta, ale jednak Arka ostatnio gra bardzo źle. Toruń po odpadnięciu z Ligi Mistrzów w końcu ma mniejsze problemy z natłokiem spotkań i kontuzjami, a że zbyt dużo w pełnym zestawieniu w tym sezonie nie pograł to takie 3 mecze w pucharze były by ok żeby złapać rytm i się zgrać na nowo. Ostatnio nie grał Aminu, ale Torunianie mają większe zmartwienia, finansowo-organizacyjne. Co do Arki, od dłuższego czasu widać że coś się dzieje z Emelogu, albo nie gra, albo gra jak ze Startem, gdzie przez 5min pobytu na boisku Arka była z nim koło -20.

SOBOTA

15:00 (Polsat Sport Extra) – pierwszy półfinał– czyli wiadomo że pojedynek słabszego zespołu (Legia/Radom) z mocniejszym (Start/Anwil). Wygląda na to że jednym finalistą będzie zespół z Lublina lub Włocławka. Trudno wyobrazić sobie inne rozstrzygnięcie. Co więcej niektórzy eksperci wieszczą że w układzie kiedy 4 zespoły zaczynają w czwartek, a 4 w piątek - to te czwartkowe mają więcej szans na zwycięstwo w całym turnieju, bo nie mają 3 meczów z rzędu.

19:00 (Polsat Sport Extra) – drugi półfinał – czyli pewnie Stelmet z PCT lub Arką. W obu przypadkach Stelmet powinien być faworytem, ale to tylko Puchar Polski a nie play-offs ligi i jeden mecz a nie seria.

Między meczami będziemy mieć „atrakcje” (choć naprawdę nie radzę się nastawiać na cuda wianki) rodem z Meczu Gwiazd, którego w PLK wiele lat już nie ma:

Konkurs za 3: Chyliński (Astoria), Cowels (Spójnia), Hicks (Polpharma), Laksa (Start), Michalak (Legia), Zyskowski (Stelmet). Ciekawy najbardziej jestem postawy Chylińskiego (to obrońca trofeum) i Cowelsa którzy ostatnio byli w formie. Kilku gwiazd mi tu brakuje, ale pewnie nie każdy dał się namówić, m.in. Zamojskiego, Ledo (który na rozgrzewce seryjnie trafia z naklejki przy linii środkowej), Hornsbiego, czy chociażby Bostica. A liderem skuteczności trójek w lidze jest bodajże Trotter.

Konkurs wsadów: Foulland (Trefl), Nizioł (Legia), Tabb (GTK), Wojciechowski (Śląsk), Davis i Melvin (King). Tu jeszcze bardziej rzuca się w oczy to że nie każdy mógł/chciał wystąpić. Generalnie IMO lepiej wyglądają zawsze niscy w konkursie dunków, więc jestem ciekaw co pokaże Tabb (chociaż nie kojarzę go z lotów w lidze). No i mam nadzieję że Wojciechowski pokaże coś więcej niż w zeszłym roku bo był strasznie hajpowany, a niewiele mu wyszło.
Szkoda że nie ma Clyburna, który był pierwotnie anonsowany. Wg mnie najbardziej efektownym graczem aktualnie w lidze jest Chris Dowe, no ale coś mi się obiło o uszy że kategorycznie odmawia występom w takich konkursach. No to trzymam kciuki za Kubę Nizioła (film-ciekawostka sprzed 5 lat na dole) :)

NIEDZIELA

18:00 (Polsat Sport Extra) – Finał Pucharu Polski

wołam: @Svoher @DennisR @ejrafi @jimi121 @l3chu @zyx123 @Tobiass @ShinpuTokubetsu
PS. jak ktoś jeszcze chciałby być wołany to niech dać znać :)
cultofluna - #plk #koszykowka #sport

A tymczasem od dziś do niedzieli turniej fina...
  • 6
@jimi121: bardzo się zgadzam z tym co wczoraj mówił AdRom z Jankesem - to jest puchar właśnie dla takich zespołów. Teoretycznie z drugiego szeregu, ale w świetnej formie. Puchar wygrywała Stal, Polpharma, Kotwica, itd., właśnie zespoły dla których takich sukces to coś więcej niż tylko kolejne 3 mecze o "jakieś" trofeum.

Zgadzam się też z polsatowcami którzy twierdzą że zwycięzca tego wieczornego meczu dzisiejszego ma największe szanse na puchar w niedzielę.