Wpis z mikrobloga

@Fobiczek xD Andrzejek chodzi na apele po szkołach podstawowych i z pianą w ustach drze się o komunistach i strzelaniu do nich. Jego umiejętności oratorskie to poziom wujka alkusa, który na imprezie rodzinnej po flaszce zaczyna preorować o polityce. Jego wystąpienia publiczne są zazwyczaj żenujące. Owszem, Komorowski czytał z kartki, ale przynajmniej nigdy nie siał nienawiści i robił to, co do prezydenta należało: łagodził spory, nie wychylał się, prawił frazesy. Też nie