Wpis z mikrobloga

Czy dzieci chorują na nowego chińskiego koronawirusa?
* Pojawiła się mała analiza danych klinicznych 34 dzieci zdiagnozowanych w Shenzhen między 19 stycznia a 7 lutego, w wieku od 11 miesięcy do 8 lat. Większość została zbadana w związku z zachorowaniami u bliskich krewnych i 8% w dniu badania nie miało żadnych objawów, a 26% lekkie. W przebiegu leczenia nie było przypadków stanu krytycznego ani ciężkiego. W 82% przypadków poziom białych krwinek był w normie. U 12 dzieci stosowano leczenie przeciwwirusowe. Do dnia publikacji wszystkie zostały wyleczone.
Publikacja oryginalnie w języku chińskim, więc opieram się na obszernym anglojęzycznym abstrakcie.
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/32062875-clinical-and-epidemiological-characteristics-of-34-children-with-2019-novel-coronavirus-infection-in-shenzhen/?from_single_result=Clinical+and+epidemiological+characteristics+of+34+children+with+2019+novel+coronavirus+infection+in+Shenzhen&show_schema_message=all

* Pojawiła się też analiza obrazów z tomografii komputerowej płuc 15 dzieci z wyżej opisanej grupy. Wnioskiem z analizy było stwierdzenie, że obserwowane zmiany są u dzieci niespecyficzne więc podstawą do diagnozy pozostaje jednak analiza PCR
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/32061200-analysis-of-ct-features-of-15-children-with-2019-novel-coronavirus-infection/?from_single_result=32061200
Przyjęcie w prowincji Hubei szybkiej procedury kwalifikowania chorych na podstawie skanów płuc może więc doprowadzić do przeoczenia skąpoobjawowych zachorowań u dzieci.

* Jest jeszcze bardzo obszerny artykuł z zaleceniami odnośnie sposobów diagnozowania dzieci, jednolitych kategorii oceny stanu (przy jakim natlenieniu krwi uznajemy, że doszło do niewydolności płuc u niemowląt a przy jakim u starszych), postępowania klinicznego, zalecanych zabiegów i leków. Są to ogólniki oparte głownie o informacje z epidemii podobnych chorób, nie ma więc sensu tu wszystkiego streszczać.
https://link.springer.com/article/10.1007%2Fs12519-020-00345-5

* Pojawił się przegląd danych klinicznych 137 chorych leczonych w dziewięciu szpitalach w prowincji Hubei, ale nie w Wuhan. Zebrano informacje o osobach leczonych od 30 grudnia do 24 stycznia (czyli pierwsza osoba trafiła do szpitala poza Wuhan zanim jeszcze ogłoszono, że pojawiła się jakaś tajemnicza choroba). W grupie tej kobiet było nieco więcej niż mężczyzn, średni wiek to 55 lat (20-83). Połowa pacjentów przyjechała z miasta Wuhan, natomiast nikt nie miał kontaktu z feralnym targiem rybnym.
Z opisanej grupy 11% zmarło a 32% zostało wyleczonych do momentu zamknięcia publikacji.
https://journals.lww.com/cmj/Abstract/publishahead/Clinical_characteristics_of_novel_coronavirus.99408.aspx

* Kolejny mały artykuł opisuje przypadek grupy zachorowań rodzinnych - trzy osoby, które przebywały w Wuhan do 22 stycznia (czyli wyjechały praktycznie w dniu ogłoszenia kwarantanny) i wyjechały do Guangzhou. Ojciec zaczął czuć pierwsze objawy czwartego dnia po wyjeździe. Kolejnego dnia zgłosił się do szpitala, gdzie zbadano mu wymaz z gardła i wydzielinę z nosa. Potwierdzono zarażenie nowym wirusem. Na wszelki wypadek zbadano jego żonę i trzyletniego syna. Mimo że nie mieli żadnych objawów wykryto u nich wirusa. Do końca okresu zbierania danych (29 stycznia) mężczyźnie stopniowo się poprawiało, natomiast żona i syn nadal nie mieli objawów. Autorzy przypuszczają, że takich sytuacji może być więcej lecz nie są diagnozowane. Utrudnia to należytą izolację faktycznie zarażonych, ale też pozornie zwiększa groźność choroby.
https://www.thelancet.com/journals/laninf/article/PIIS1473-3099(20)30114-6/fulltext

Wcześniej całkowicie bezobjawowy przypadek wykryto u dziecka w chorej rodzinie w Shengzhen, której członkowie zaczęli czuć objawy po upływie 3-6 dni od przypuszczalnego momentu infekcji. Nie miało ono objawów w chwili diagnozy, 11 dni po zachorowaniu pierwszego członka rodziny, ani nie pojawiły się w ciągu kolejnych czterech dni.
#koronawirusfakty #2019ncov
  • 5