Wpis z mikrobloga

Dzisiaj słowo kobiety ma siłę strzału z pistoletu. Zabija zawodowo. Ale egzekucję powinien poprzedzić proces. Za łatwo rzucić coś w przestrzeń publiczną, najlepiej bez podania nazwiska, bo wtedy rzekomy sprawca nie może się bronić (np. poprzez wytoczenie procesu o zniesławienie). Teraz ludzie mnie oznaczają w mediach społecznościowych i chcą bym zabrał głos. No to zabieram: najpierw nazwisko, a potem „sprawdzam”. Bez samosądów.

Ja sobie coś tam posprawdzałem, na ile mogłem. Ustaliłem następujące fakty: cztery osoby wracają z materiału, trzy pod mniejszym lub większym wpływem alkoholu (ale generalnie pijane) oraz trzeźwy kierowca. Ten kierowca powiedział mi dzisiaj mniej więcej coś takiego: – Nie pomyślałbym, że w tym samochodzie miało miejsce molestowanie seksualne. Oczywiście nie widziałem wszystkiego, bo prowadziłem samochód i patrzyłem do przodu, ale z mojej perspektywy wyglądało to tak: on pijany, usypiał i pokładał się na niej, ona go odepchnęła, bo to nic miłego, jak się pijany pokłada i kazała mu #!$%@?ć, a on ją zwyzywał bardzo nieprzyjemnie i po chamsku, od szmat. Z mojej perspektywy to nie było molestowanie, tylko pijacki bełkot.

Dzień później „przepraszam”, „spoko”, jeszcze raz „przepraszam”, jeszcze raz „ok”. Później lata współpracy, zupełnie zwyczajnej.


2016, 2017, 2018, 2019, 2020… Nagle się okazuje, że z punktu widzenia tej dziewczyny to nie był tylko pijacki bełkot, tylko jednak molestowanie. Nie chcę tego bagatelizować, ona ma swoją wrażliwość i swoje wspomnienia. Ale jednak zanim ktoś zostanie wyrzucony poza nawias branży, należałoby przedstawić pełny obraz sytuacji. Czym innym jest zarzut o buractwo czy chamstwo, a czym innym dyskwalifikujący zarzut o molestowanie. Trzeba sprawdzić, jak było naprawdę, wypytać wszystkie strony, przeprowadzić jakieś postępowanie dowodowe. Czy jednak nie? Czy jednak cel-pal?

https://weszlo.com/2020/03/03/jak-co-wtorek-krzysztof-stanowski-190/

#mecz #sport #pilkanozna #pzpn #reprezentacja #michalpol #polska #weszlo #weszlofm #kanalsportowy
  • 24
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@astri: czyli jak zwykle - femi bełkot z metoo. Kur..a, ilez ja takich sytuacji w życiu widziałem, a czasem też brałem udział? Bo kto sie podobnie nie zachował choć raz? Co prawda, chyba nigdy żadnej nie zwyzwałem - bo ja raczej z tych prztulastych misiów byłem, ale to już są detale. Dpóki nikt nikomu łap w majty nie wsadził albo w usta nie wsunął, to to zwykłe pijackie wyskoki są. Rano
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@astri: juz nie pierwszy raz widać, że za sobą nie przepadają. A co do Pola to cytował jakiegoś cukiernika który porównywal dobre rozmiarowo paczki do kobiecych cycków. Zaczęli go publicznie kamieniować na twitterze (w tym przeinaczać jego słowa by bardziej pasowało pod seksistowskie zachowania). chłop się ugiął i przeprosił.
@czlapka dokładnie. Zresztą on pisze, że oboje byli pod wpływem alkoholu(nie było go w aucie) i że kierowca widział. Widział, co dzieje się na tylnim siedzeniu! Oczy w dupie miał zapewne. Widocznie alkohol to znakomite alibi. On się tylko pokładał na nią. Przecież po alko to normalne. Stano odleciał w tym tłumaczeniu. I jeszcze, że ufa bezgranicznie Rudzkiemu, któremu Iza o tym powiedziała. Ufa! To ma być argument poważnego dziennikarza.

Ha tfu!
@klcn123 1. Molestował. Nawet Stano o tym pisze. Przeczytaj jeszcze raz ten wysryw.

2. Gdyby nic nie było, Włodarczyk vel Pyton w minutę zrobił by dementi. Do dziś milczy.

3. Koprowiak nie narażałby się głupią historyjką, bo gdyby to nie była prawda, byłaby skończona jako dziennikarka. Pomyśl!

4. Wilkowicz, czyli szef Pytona napisał, że sprawa jest badana. Czyli coś jest na rzeczy i gdyby nic było, to Pyton w minutę by zaprzeczył.