Aktywne Wpisy
ewataewa +4
Z jakiego powiedzonka zapamiętacie Wojtka?
#kononowicz
#kononowicz
W pamięć zapadnie mi
- O/no dzień dobry 22.1% (107)
- Ogólem/całe te 46.5% (225)
- Tutaj niewyraźnie napisane 1.2% (6)
- A zamknij tę d**e 13.2% (64)
- Pozbędziesz sie mnie 3.9% (19)
- Trzeba się będzie wyprowadzić 0.6% (3)
- Jesteś wspaniałą osobą/kobietą 3.3% (16)
- No trzymajta się 3.9% (19)
- Dawaaaj 3.9% (19)
- Inne (w komentarzu) 1.2% (6)
raszko754 +18
Ciekawy wątek, Major trafił do celi ze złymi ludźmi. Połamali mu dwie nogi najprawdopodobniej dla zabawy. Ktoś z więzienia pomógł mu napisać skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka że był źle traktowany a siedział za jakieś kradzieże. Wygrał sprawę i dostał spore odszkodowanie o którym wspominał ale nie rozwinął dokładnie tego wątku bo się bał że będą z niego szydzić
#kononowicz #danielmagical
#kononowicz #danielmagical
Jutro będzie jeszcze gorzej...ehhh
I jeszcze ta noc....
No ale zapracowałem sobie na to wiec teraz trzeba przeboleć.
Żeby tylko zastartowac jutro już bez alko. Dziś 3 piwa. Ale telepie mną i tak niezle...
#alkoholizm
#3ezwytrzezwieje
Wczoraj na rozchodne z alko oczywiście wymieszałam co tylko się dało. I dziś jest marnie.
Tak się kończą takie głupie pomysły jak ‚swiateczna przerwa’
nie jesteś sam
#pije sok pomidorowy i izotoniki. I jem jakieś witaminy.
Co za gowno!
Chciałem jak najmniej ale ciężkie były minuty pomiędzy.
Ty to masz równa średnia w weekendy- zawsze 11:) to jakaś magiczna liczba?
I co dalej? Spanie czy dalej jedziesz?
Przy łóżku- woda, i izotoniki + valerin na uspokojenie.
Seta z cola na sen żeby nie rzucało mną za mocno.
Tak kończę dzień przygotowany na noc z majakami. Ja pier&@e- już się boje:)
W końcu się odważyłem, ale to był wtedy impuls, równie dobrze mogłem pójść pić bo nie widziałem sensu życia. Kto wie czy bym teraz nie był w takim właśnie stanie, padaczka, omamy, ehh strach mnie ogarnął
Pomodlę się za ciebie dzisiaj gościu, ale obawiam się, że
Miałem oczywiście te paranoiczne ciągnące się w nieskończoność sny ale już kacowo lepiej. Budziłem się z 5 razy na picie. Od piątej nie śpię....
Ale jestem:) żyje! Silniejszy!