Wpis z mikrobloga

Została godzina, pomożecie wykopać? W środku nietłumaczone wcześniej na polski fragmenty angielskiej relacji z 1734 roku :)

Okiem angielskiego dżentelmena- Gdańsk w XVIII wieku- w środku między innymi historia pojedynku szkockiego i angielskiego rycerza w średniowiecznym Gdańsku.

W epoce Oświecenia ludzie - a wraz z nimi nowiny - podróżowali coraz szybciej. Rósł również głód informacji, zaspokajany między innymi przez coraz bardziej dynamiczny rozwój prasy. Pewien brytyjski kupiec chcąc zaspokoić ciekawość swoich krajanów (i być może na nich zarobić), wydał książkę, w której opisał swoje wrażenia z pobytu w Gdańsku w 1723 roku.

W 1734 roku w Londynie ukazała się niewielka książka, której pełny tytuł brzmiał "Szczegółowe opisanie miasta Gdańska: jego fortyfikacji, zasięgu, handlu, spichrzów, ulic, publicznych i prywatnych budynków, rzeki, nabrzeża, władzy, kar, sił zbrojnych, religii i kościołów, z wieloma innymi osobliwościami wartymi uwagi". Anonimowy autor podpisał się zaś w następujący sposób: napisane przez angielskiego kupca, który niedawno tutaj przebywał.

Czas publikacji książki nie był dziełem przypadku. Odpowiadała ona na zapotrzebowanie czytelników, łaknących wieści z frontu wojny o polską sukcesję - połączone siły Rosji, Saksonii i lojalistów wiernych Augustowi III walczyły z siłami wiernymi Stanisławowi Leszczyńskiemu, popieranemu przez Francję i Szwecję.

#historia #ciekawostkihistoryczne #ciekawostki #trojmiasto #gdansk #gruparatowaniapoziomu #tworczoscwlasna #mirkoreklama (taguję żeby można było dać na czarną znaleziskowe reklamy :) )
Pobierz
źródło: comment_1583738540b8faGFCihHrk7GaSzUUkdV.jpg