Aktywne Wpisy
Villeman +64
Kitka wróciła z podwórza przedwczoraj wlokąc się praktycznie na tylnych łapach. Myślę sobię - przetrącony kręgosłup. W domu jednak widzę, że daje rade z biedą chodzić, jednak ogon jak martwy, ani rusz. Coś z nim nie tak? Może coś innego? Późna pora, brak otwartego gabinetu weterynarza, nic nie zrobię. Staram się pomóc jak tylko się da, widzę że cierpi, na noc ustawiam budzik co dwie godziny, aby sprawdzić, czy jest okej i
byferdo +203
Moj przyjaciel ma kwarantanne domowa
2x dziennie policja
I zakaz opuszczania domu
Dzis objawy kaszlu
Dobrze ze 10 dni go nie widziałem
A to przypadki z łódzkiej szkoły śpiewu gdze jego siostra chodzi.
#koronawirus
A wiadomo od 2 dni
Dokładnie tak.
Plus ma siedzieć i dopiero jak ciężki stan dzwonić do szpitala.
Bo wcześniej bez sensu zeby jak cos sie nie zakazić
W tym przypadku to swiadomi ludzie i będą siedzieć w domu bez policji.
Ale niektórych to by 24/7 pasowało pilnować.
Wyjdzie ci i na złość będzie zarażać malo takich ameb w Polsce?