Wpis z mikrobloga

#dailyzupka
12/30 - challenge

Dwunastego dnia w mym talerzu zawitała marka wywodząca się od tego samego producenta co Knorr, czyli... Amino, innymi słowy chyba najpopularniejsza w Polsce marka zupek błyskawicznych. Za dzieciaka gdy już zdarzyło mi się zjeść zupkę to zawsze była to jakaś od Amino, i w sumie w dużej mierze na ten wybór wpływało nic innego jak po prostu KASA ROMANA! :~D (proszę czytać głosem z reklamy) której niestety nigdy nie udało się wygrać. :( Skąpy ten Roman a niech go licho, nie wiem to jaki krewny Sknerusa McKwacza czy co. Aaaa ić Pan... zaczynajmy.

Smak: Barszcz Czerwony
Producent: Amino
Produkcja: Made in Poland
Gramatura: 66g
Zawartość: Kluski, solidna paczka proszku
Cena: 1.39zł
Dostępność: Niemal wszędzie, gdzie można dostać zupki, np. Kaufland, Biedronka, Mila
Skład:


Recenzja:
Pierwsze co rzuca się w oczy już od pierwszej łyżki i zostaje z nami do końca to kwaśnica straszna, i faktycznie nie jest to w barszczu jakiś straszny minus, jednakże bije od tego sztucznością. Kwaśno-słony posmak to główna oś tej zupki, choć na szczęście wyczuwalny też jest czosnek no i takie faktycznie barszczowe nutki. Generalnie muszę przyznać, że pod względem "Opis smaku vs rzeczywistość" to jedna z najszczerszych zupek jakie jadłem. Nie ma tu żadnych złudzeń, że jemy barszcz, jest tu ten faktyczny konkretny i bardzo intensywny smak. Jednakże zgodność z opisem nie czyni tej zupki dobrej, w tym przypadku wręcz przeciwnie bo jest to barszcz co najwyżej średniawy. Kluski są okej, bardzo podobne do tych z zupki "SamSmak" jednakże nieco twardsze. Reszta wypada identycznie, bo są tak samo mdłe gdy weźmiemy ich dużo do ust. Zapach jest w porządku. Kolorek ciemny, więc też okej. Majeranek to spoko dodatek i robi swoją robotę. Warzywek brak.

Plusy:
+ smakuje faktycznie jak barszcz
+ makaronik ujdzie
+ majeranek robi robotę

Minusy:
- sztuczna, zbyt intensywna kwaśność
- jak się weźmie za dużo makaronu to czuć kluchem
- jakby nie makaron to ciężko by było przez to przebrnąć

To jest zupka której nie wspominałem dobrze, i dalej dobrze jej wspominać nie będę, w mojej opinii nie nadaje się do regularnego jedzenia, lecz jest to smak na tyle unikatowy, że za jakieś dwa lata przypomnę sobie o tej zupce i powiem "ej, muszę tego znów spróbować". Ocena końcowa: 4/10

Tag do obserwowania/czarnolistowania: #dailyzupka
Mergan27 - #dailyzupka 
12/30 - challenge

Dwunastego dnia w mym talerzu zawitała ...

źródło: comment_1584302907VE3i7igqT76crOvgKmmAVz.jpg

Pobierz
  • 34
@Mergan27 jeny ale ty dziwne 'smaki' próbujesz, serio dla mnie rosół to najniższa linia która mogę zjeść, reszta jak jakieś gulaszowej, barszczy itp haaa tfuuu nie zjem xD jedynie gorący kubek to owszem #!$%@?ę że smakiem taki żurek/barszcz
@Mergan27: serowo-ziołowe smaki zawsze najbardziej mi smakowały. Próbujesz te zupki losowo czy według jakiegoś wzoru? Będziesz próbował też więcej tych w plastikowych kubeczkach?
@Borealny: Absolutna losowość. Obszedłem lokalne sklepy i brałem to co wydawało mi się spoko do spróbowania, wyszło nieźle bo zdobyłem naprawdę różne smaki. :) Dodatkowo z 10 różnych Marek, więc na tej płaszczyźnie tez myślę spoko. :)

Z kubeczków to 1 na pewno jeszcze się pojawi. A co dalej to cóż... nie wiem, choć celuję raczej w klasyczne torebeczki. ;)