Wpis z mikrobloga

Aż mnie nosi jak czytam posty tych wszystkich Januszy co to są nastawieni 'anty' na kwarantannę...

Ludzie, mamy kryzysową sytuację więc zepnijcie poślady i dostosujcie się! Chcecie skończyć jak Włosi lub Hiszpanie, którzy też sobie tak lekceważąco podchodzili do sprawy?

A jakie komentarze można raz po raz przeczytać? Co mi będą kazać cały dzień w domu siedzieć? Na zakupy przecież muszę pójść? Spacery zalecane więc mogę wyjść, byle nikogo nie spotkać. I tak kwarantanna nic nie da. A psa to kto wyprowadzi?

Ku*wa ludzie, jeśli macie siedzieć 2 tygodnie w domu to siedźcie, czy naprawdę to tak wiele? Macie rodziny, znajomych, sąsiadów, MOPS czy uczynnych nieznajomych, co to na miastowych grupach Facebookowych oferują pomoc to z niej skorzystajcie, a nie samolubnie wychodzicie sobie na spacerki czy do sklepu 'tylko na chwilę'.

Takie samo podejście mieli Włosi i Hiszpanie, chcecie podzielić ich los?
  • 2