Wpis z mikrobloga

Powiedzcie mi bo nie mogę tego zrozumieć. Kto kupuje mieszkania po flipach? Przecież wartość tego procederu jest marginalna, a jednak ktoś na tym zarabia, i to sporo. Koszt mieszkania po flipie = koszt mieszkania "do remontu" + koszt remontu + marża flippera, i dostajemy mieszkanie, które jest takie samo jak wszystkie inne, biały/lub szary kolor z jednym kontrastującym przewijającym się przez poduszki, zasłony, krzesła etc. Już znacznie lepiej wyremontować sobie mieszkanie samemu, lepszy efekt i nie płacimy marży flippera. Kto to kupuje? Ja jak przeglądam ogłoszenia i widzę mieszkanie po flipie to nawet nie klikam.
#mieszkania #mieszkanie #nieruchomosci
  • 12
@policjantpeel: Ludzie, którzy nie mają czasu, chęci bądź wiedzy na bawienie się w remonty.

Jeszcze ok. dwa lata temu, kiedy nie było tutoriali na YouTube jak flipowac / zarabiać miliony w prosty sposób to takie oferty były o dziwo - całkiem niezłe.
@policjantpeel:

Ostatnio słuchałem wywiadu z profesorem SGH na temat bańki na nieruchomościach w Polsce. Profesor powiedział:

Flipperzy są przekonani, że dzięki odświeżeniu mieszkania, podnoszą jego wartość. W rzeczywistości rośnie bańka, więc zanim wyremontują i znajdą kupca, to ceny już mieszkań wzrosną. Nie biorą jednak pod uwagę możliwych spadków i tego, że są spekulantami.


I zgadzam się, z tym, bo skoro ceny przez spekulację rosły tak szybko, to ludzie po prostu kupowali
@systemluster: Bo tak jest. Wykończenie nieruchomości nie wpływa na jej wartość. Większość tych inwestorów naoglądała się programów z USA gdzie flipping bez kitu tak działa. U nas wygląda to zupełnie inaczej. Na wartość rynkową nieruchomości nie wpływa jej wygląd, cechy subiektywne. Owszem czasem da się sprzedać taką drożej ale to jeszcze nie znaczy, że rzeczywiście jej wartość została podniesiona.

W Polsce jeśli chodzi o kupno i odsprzedaż szybki nieruchomości to najlpesze
@policjantpeel:

a jak przewidujecie wpływ koronawirusa na proceder flipowania?


Ceny będą spadały, a na spadkach cen nieruchomości nie da się zarabiać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Widzę coraz więcej sprzedaży cesji dużo poniżej cen oferowanych przez deweloperów, więc oni też liczą się ze spadkami. Do tego na grupach fb flipperów widzę coraz więcej szkoleń typu "Jak przetrwać kryzys" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@policjantpeel:
mieszkania po szybkich remontach raczej skończyły się już dawno temu, teraz więcej widać ofert sprzedaży mieszkań, które zostały urządzone dosłownie kilka tygodni po oddaniu do użytkowania przez dewelopera. Czyli ktoś kupuje dziurę w ziemi np. po 8k/m2, jak mieszkanie jest już oddane do użytkowania to zostaje na szybko urządzone i wystawione na sprzedaż, ale już po 15k/m2, gdzie mieszkania w stanie deweloperskim są już po 12/13k/m2. Jak nie ma zainteresowania,
Już znacznie lepiej wyremontować sobie mieszkanie samemu, lepszy efekt i nie płacimy marży flippera


@policjantpeel:
Naturalnie, pod warunkiem, że są takie na rynku, niewykupione przez flipperów.

Kto to kupuje?


Ludzie, którzy nie mają czasu, ochoty lub siły na remont. Np moja matka po 50-tce.

Niemniej, też uważam, że to bez sensu bo na zdjęciach i jak się wejdzie może takie mieszkania wyglądają fajnie, ale jak się spojrzy np na okna to
@policjantpeel: Flipper zarabia, bo potrafi znaleźć okazję inwestycyjną (kupuje nieruchomość taniej niż średnia rynkowa), potrafi je relatywnie szybko i tanio odświeżyć i wyposażyć.
Obecnie ofert mieszań rynku wtórnego pod klucz jest dużo, 5-10 lat temu jeszcze tyle nie było i faktycznie te oferty wyróżniały się na rynku.
Wiele osób chce kupić i się wprowadzić do nowoczesnego mieszkania, bo nie ma czasu, nie umie, nie zna się na zaprojektowaniu kuchni czy łazienki.