Wpis z mikrobloga

Radzieccy kołchoźnicy manifestują oddanie sprawie kolektywizacji i walki klasowej. Napis na transparencie głosi: "My kołchoźnicy, dzięki kolektywizacji, wyeliminujemy kułaków jako klasę społeczną". ZSRR, 1931.

W 1929 roku w ZSRR rozpoczęto przymusową kolektywizację rolnictwa, wywłaszczając rolników indywidualnych i zastępując gospodarstwa indywidualne sowchozami (gospodarstwa państwowe) i kołchozami (gospodarstwa spółdzielcze). Do końca procesu kolektywizacji tereny rolnicze przeżyły klęskę głodu (w tym Wielki Głód 1932-1933), masowy terror, aresztowania i wywózki oraz brutalne akcje pacyfikacyjne na terenach, gdzie kolektywizacja spotkała się ze zorganizowanym oporem.

Na nasze szczęście, w Polsce przymusowa kolektywizacja nigdy nie nabrała takiego tempa, jak w ZSRR. Zanim doszło do większego nieszczęścia, Władysław Gomułka - na fali odwilży politycznej po roku 1956 - "oficjalnie uznał prywatne rolnictwo w Polsce jako specyfikę tzw. polskiej drogi do socjalizmu" i dzięki temu byliśmy jedynym krajem w Bloku Wschodnim, w którym do całkowitej kolektywizacji nie doszło.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Kolektywizacja_w_ZSRR

https://pl.wikipedia.org/wiki/Kolektywizacja_w_Polsce

#historia #fotohistoria #historiajednejfotografii #zsrr #komunizm
Z.....y - Radzieccy kołchoźnicy manifestują oddanie sprawie kolektywizacji i walki kl...

źródło: comment_1585324588KXVkiMjfON0D3PAdw7JBgR.jpg

Pobierz
  • 8
@M0nn: Były, trochę jak w ZSRR sowchozy - jednak nie stanowiły one większości gruntów. Zarówno PGR-y, jak i spółdzielnie rolnicze, przez cały okres istnienia PRL-u stanowiły zdecydowaną mniejszość. W ogóle to PGR-y zaczęły powstawać w tym samym czasie, w którym spółdzielnie rolnicze, czyli pod koniec lat 40.