Wpis z mikrobloga

albo mleko do kąpieli lub do ciała


@arekrob: Nie ma czegoś takiego jak "mleko do kąpieli" - twoja argumentacja nie ma sensu. Jest "mleczko do kąpieli", a to już zupełnie co innego, bo nikt nie utożsamia mleczka jako płynu z żywnością.
@djtartini1: kompetencje tej pani niestety ograniaczaja sie do takich bzdurnych pomysłów. Czesto rowniez obserwowane w niemalże kazdej dziedzinie życia, jak np. dyrektor szkoły, którego kompetencje do zarządzania pozwalaja maksymalnie, na pilnowanie czy dzieci noszą kapcie na korytarzu.