[sukisuki]

Mam wrażenie, że inne kraje UE dają proste komunikaty i obostrzenia.

Np. Dwie osoby mogą wyjść z domu, wszyscy nosimy maseczki, nie płacicie zusu przez miesiąc.

A u nas kombinatoryka, może w sklepie być 2x więcej osób niż kas, z domu może wyjść jedna osoba chyba, że ma dzieci to może dołączyć drugi rodzic, zus odroczony ale to ale tamto. Maseczki jak jesteś chory a jak nie to nie trzeba ale jak ktoś chce to niech nosi ..

W tym kraju to się nie da chyba nic tak zwyczajnie przekazać zero jedynkowo.

#koronawirus

[van_lo]

@sukisuki: po zgodę na spacer za rękę z narzeczoną trzeba będzie odstać swoje w urzędach xD

[rdy]

@sukisuki: bo bez stanu wyjątkowego muszą tak kombinować.

[sukisuki]

@rdy: myślę, że stan tutaj nie ma znaczenia

[noorey]

@sukisuki w których krajach miałeś takie jasne zero-jedynkowe komunikaty? Nie zaobserwowałam nic takiego, ale może mi coś umknęło?

[sukisuki]

@noorey: niemcy, uk, czechy ? Napisałem, że mam takie wrażenie bo do nas też pełne info nie dociera jeśli się mylę, To proszę przybliż jak wygląda strategia w tych krajach.

[noorey]

@sukisuki UK??? Kiedy u nas była jasna informacja, że ograniczamy wyjscia tylko do: sklepu, apteki, pracy i spaceru z pieskiem, tam jeszcze nieco ponad tydzień temu nie było praktycznie żadnych oficjalnych wytycznych poza "jeśli masz objawy grypowe, lepiej siedź w domu przez tydzien". Pozwolę się więc absolutnie nie zgodzić.

Przybliżysz te 0-1 zalecenia z Niemiec i Czech? Nie śledzę tamtejszych mediów.

[sukisuki]

@noorey: no to jasno w uk najpierw powiedzieli, że nie ma wirusa a potem zmienili zdanie i konkretnie powiedzieli jak się to będzie odbywać. Nie oceniam działań tylko strategie. Sprawdź sobie info w necie, myślałem że jesteś lepiej uświadomiony skoro masz inne zdanie

[noorey]

@sukisuki ja mam zdanie o UK, które wyżej uzasadniłam bez problemu, a o Twoje pozostałe przykłady od początku pytam Ciebie, skoro wydałeś taki osąd. Jak widać, nieuzasadniony, bo nie potrafisz zestawić polskich komunikatów z tymi czeskimi i niemieckimi, kiedy jesteś o to pytany ¯_(ツ)_/¯ nie będę nic szukać, skoro sam ferujesz wyroki, a potem ich nie umiesz poprzeć lub podajesz kijowe argumenty (vide UK).

[klcn123]

A u nas kombinatoryka, może w sklepie być 2x więcej osób niż kas, z domu może wyjść jedna osoba chyba, że ma dzieci to może dołączyć drugi rodzic, zus odroczony ale to ale tamto. Maseczki jak jesteś chory a jak nie to nie trzeba ale jak ktoś chce to niech nosi ..

@sukisuki: przecież mamy wielkie tradycje w nieprecyzyjnym prawodawstwie, czemu mielibyśmy je dorzucać akurat w czasie światowego kryzysu?

[silnikAtrakcyjny]

@sukisuki: spróbuj w tym kraju coś ludziom narzucić od razu będzie "jevane komuchy chcą mi odebrać wolność" xD

[Hieronim_Berelek]

@sukisuki:

[sukisuki]

@Hieronim_Berelek: wspaniały przykład

[patatier]

@sukisuki właśnie odkryles jak działa polska szkoła stanowienia prawa z gówna.

[N.....d]

@Hieronim_Berelek: @sukisuki: Bo Niemcy nie piszą na tablicy ograniczeń dla TIRów i autobusów? Cieszę się, że na ekspresówce mogę jechać szybciej, niż normalnie poza zabudowanym, mi to jakoś nie przeszkadza.

[KokiX]

@Nemrod: lepiej przekazać mniej informacji, ale za to najważniejsze z nich w sposób jasny, niż podać ich za dużo, by były nieczytelne.

[wojtek_bez_portek]

@sukisuki abo po części to wynika z tego że powiesz polakowi "ZAKAZ A" to ten zaraz kombinuję jakby to obejść, jakby coś wymyślić żeby zrobić naookoło, żeby pokazać wszystkim patrzcie hehe jaki jestem sprytny. Nawet jeśli nie przyniesie mu to żadnej wyraźnej korzyści to jego mentalność jest taka jak u małpy: będzie tak długo drążył aż wymyśli jakby ten zakaz złamać lub najmniej obejść. Co wiecej: jeśli sprawa jest zagrożona mandatem lub

[A.....i]

@sukisuki: wszystko skomplikować do granic absurdu

[DzonySiara]

@sukisuki: coś bredzisz, 3 osoby na kasę to nie dwa razy tyle co kas, po chooy siejesz zamęt?

[l.....l]

Tak wygląda podejmowanie decyzji bez pojęcia decyzji a jak coś się nie sprawdzi to można powiedzieć -nie było takiej decyzji lub rozwiazania

[Sebastix]

@Hieronim_Berelek: ale to przecież gówno prawda... Przy wjeździe do Niemiec stoi taki sam jebitny znak jak w stronę Polski klamczuszki