Wpis z mikrobloga

Największy #wygryw jaki mi się mógł przytrafić w życiu to gdy zdałam sobie sprawę, że nie potrzebuję #niebieskiepaski ani #zwiazki

Po 10 latach mniej lub bardziej udanych związków, dokładnej analizie tego wszystkiego największe bogactwo życiowe (nie chodzi o finanse) osiągam samej bez chłopa na plecach.
Mogę wszystko, mogę jebnąć robotą wsiąść w samolot i polecieć z plecakiem gdziekolwiek, mogę kupić sobie szybki motocykl i odkręcić pełną #!$%@?ę jadąc przez pół europy ze śpiworem i niczym się nie przejmując - nie mam żadnych zobowiązań, dzieci, nikt na mnie nie czeka. Jestem tam gdzie jestem a mój świat to to co mnie otacza w tej chwili. Mogę rozwalać cebuliony na wszelkie #hobby jakie w danej chwili przyjdą mi do głowy. Nawet gdyby się okazało że mi się coś znudzi czy nie zaciekawi mnie dalej to nie straciłam nic, bo zrobiłam coś z własnej nieprzymuszonej woli.

Gdybym poszła za młodu za stadem baranów to pewnie bym teraz #!$%@?ła na kredyt mieszkaniowy i samochód, którego nie potrzebuje słuchając po godzinach w domu, że niczym się nie interesuje i nie dbam o dom a Karyna z Sebastianem jadą do Wisły na weekend za pieniądze z providenta - a ja tylko jeżdżę po delegacjach i ciągle mnie nie ma albo pije jak mam wolne raz na pół roku.

W lipcu minie rok jak nie napiłam się alkoholu, nie potrzebuje pić gdy jestem szczęśliwa.

#rozowepaski #logikarozowychpaskow #zyciesingla ##!$%@?
  • 5
@Vastusia: Polecam znaleźć chłopa, z którym stworzysz power couple. Jakbyś takiego maila to osiągnęłabys jeszcze więcej ¯\_(ツ)_/¯
Twoje myślenie jest bzdurne. Wychodzisz z założenia ze żyłabyś na kredyt bo pewnie takich facetów znasz a wiec w takim środowisku się obracasz ;)
Polecam znaleźć chłopa, z którym stworzysz power couple


@HaloHet: A ja polecam zarabiać 50 tys. miesięcznie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Akurat OP to zarzutkarz, ale co jest złego w tym, że ktoś woli być sam niż z kimś na siłę albo nie do końca dopasowanym? Jeśli znalazłaś kogoś do "power couple", to gratuluję, ale to naprawdę nie jest łatwe.