Wpis z mikrobloga

@xMasiehx: odbita na ciuchach i mordzie. Smak i zapach dzieciństwa ( ͡° ͜ʖ ͡°) aż łaty się odbijały. Raz znajomy strzelał karnego, stan piłki jak i buta podobny. Jak pocisnął z kapcia to podeszwa się urwała i bramkarz dostał w pysk, dzięki czemu nie dał rady wybić piłki. ( ͡° ͜ʖ ͡°)