Wpis z mikrobloga

Polowa wykopkow pisze ze na pewno nie twoje xD


@bobikufel: co w tym dziwnego jeśli pisze, że starał się 8lat. Serio nie dziwi Cię to?
Jak przez tyle lat nic nie wychodziło to najbardziej prawdopodobne opcje są takie:
a) op jest bezpłodny
b) żona brała tabletki antykoncepcyjne
c) to nie jest dziecko OPa. OP pisze, że żona cały czas była w domu a czy....


@KiedysMialemBordo: ale też bywa różnie

Moja kuzynka bardzo długo starała się o dziecko, kilka razy poroniła. W końcu nawet nie udawało się doprowadzić do zapłodnienia, stwierdzono jakąś tam bezpłodność.
Po 7 latach nagle okazało się, że jest w ciąży.

Organizm ludzki plata różne figle
@DawidK85: gratulacje!

Moja ciotka od kilku lat stara się z partnerem o ciążę z InVitro, 2 razy poroniła.
Teraz kolejna próba była i na badaniu wyszło, że serduszko nie bije i ma czekać aż się "oczyści"

Po dwóch tygodniach poszła do ginekologa na czyszczenie, bo nic się nie działo i okazało się że dziecko normalnie się rozwija :)
@KiedysMialemBordo: tylko, ze oni teg nie leczyli juz potem.
Starali sie kilka lat, a potem kilka kolejnych wspolzyli bez zadnego zabezpieczenia.

Generalnie podobnie jak u kolegi wyzej, tyle, ze on sie staral caly czas.
Wiec wcale nie jest takie nierealne, ze jednak jego zona po ilus latach zaszla w ciaze.
@KiedysMialemBordo: tylko, ze oni teg nie leczyli juz potem.

Starali sie kilka lat, a potem kilka kolejnych wspolzyli bez zadnego zabezpieczenia.


Generalnie podobnie jak u kolegi wyzej, tyle, ze on sie staral caly czas.

Wiec wcale nie jest takie nierealne, ze jednak jego zona po ilus latach zaszla w ciaze.


@agaja: to jest możliwe ale mało prawdopodobne o ile mieli aktywne seksualnie życia. No chyba, że ten jej facet też