[braksniadaniazlyczlowiek]

Pojawia się ostatnio na mikro dużo porównań personelu medycznego udającego się na L4 do żołnierzy zawodowych i wybuchu wojny, porównując obie sytuacje do dezercji.

Prosta analogia - jakby wybuchła wojna, a broń i amunicja byłaby dla 1/4 żołnierzy, akurat pod kamerki reżimowej telewizji, ciekawe co by zrobiła reszta. Bo i tu, i tu jest niebezpiecznie wyskakiwać na front z gołymi rękoma.

#koronawirus #takaprawda #gownowpis

[kefas_safek]

@braksniadaniazlyczlowiek: prawie ci sie udalo to porownaniebale nie do konca. Ale w przypadku dezercji zolnierza niezaleznie od sytuacji w czasie wojny jest czapa, a w przypadkubdezercji lekarza nie. Covid tez jednak jest bezpieczniejszy od wroga z karabinem, nieprawdaz?

[kt99]

@kefas_safek: jest bezpueczniejszy, bo nie zagarnie wszystkiego co masz, jie zgwałci Ci kobiet w rodzinie i nie zrobi Ci orzełka z twoich jelit na plecach.

[El_Profesor1]

@kefas_safek: A ten żołnierz to nie dostaje czasem benefitow od państwa nawet w czasie pokoju, tylko za de facto gotowość do pracy? A lekarz to nie jest czasem po prostu praca z czymś, co powinno byc normalnym wynagrodzeniem i normalnymi zasadami ? To może jednak nie powinno sie od lekarza wymagać tego co od żołnierza? Może nie powinno się człowieka traktować jak gówno, a potem kazać mu robić za bohatera? Zanim

[braksniadaniazlyczlowiek]

@kefas_safek: @kt99: Zgadzam się, nie jest to dobre porównanie. Lekarz to nie żołnierz, epidemia to nie wojna. Natomiast dużo ludzi, używa tej analogii zupełnie luźno w obecnej sytuacji, krytykując personel medyczny i to do nich kierowany jest wpis :)

[kefas_safek]

@El_Profesor1: >lekarz to nie jest czasem po prostu praca z czymś, co powinno byc normalnym wynagrodzeniem i normalnymi zasadami
no zdecydowanie nie jest rtak samo jak kazda inna sluzba ratujaca zycie. Bycie lekarzem / strazakiem / policjantem itp to sluzba, ktora ma na celu tlratowanie ludzkiego zycia, to nie jest zwykla praca. Wyobrazasz sobie, ze pali ci sie dom a strazak mowi, ze #!$%@?, nie robi bo waz za krotki? Wiadomo,

[El_Profesor1]

@kefas_safek: No zaraz, to jak to jest służba to gdzie sa zasady zatrudnienia i benefity jak dla służby? Gdzie wcześniejsza emerytura, mieszkania z przydziału? Czyli wymagamy jak od służby, a płacimy i traktujemy jak zwykły zawód? Niegodziwie jest tak stawiać sprawę.

A co do włożenia w niego kasy, to proporcjonalne i takie same pieniądze wpompowano w każdego innego- ponownie, niegodziwe jest wypominanie lekarzom kosztów edukacji, podczas gdy nie mówi sie o

[Onbezwasa]

@braksniadaniazlyczlowiek: lepszy zywy obywatel niz martwy bohater

[h.....a]

@kefas_safek Wbijcie sobie do tych ciasnych główek, że w Polsce jest OCHRONA ZDROWIA, a nie służba. Pracownicy medyczni nie są Waszą służbą, nie mają praktycznie żadnych przywilejów, które ma wojsko i policja. Lekarz, pielęgniarka, ratownik (i wszyscy inni) chcą dostać odpowiedni sprzęt ochronny i godną zapłatę za swoją ciężką pracę, a jak nie, to niech się to państwo z kartonu rozpada. Z resztą to już się dzieje. Coraz więcej oddziałów jest zamykanych,

[kefas_safek]

@heteropoda: dobra, niech se bedzie ochrona zdrowia ale maja przywilej - regulowany rynek jest przywilejem. Jest OGRANICZONA licza ludzi, ktorzy moga zostac lekarzami. I to jest jeden z najwiekszych przywilejow. Dlatego moga sobie stawmi z duly wymyslac i np okulista dlatego moze brac 150zl za 10 min pracy, bo jego zawod jest LIMITOWANY. Identyczna sytuacje bys mial, jakby np 100 osob rocznie moglo zostac mechanikiem, spawaczem czy programista. Stawki bylyby horrendalne.

[kefas_safek]

@El_Profesor1: koszty edukacjinsie wypomina u pekarzy, bo te studia sa certyfikatem, uprawnieniem. Innymi slowy - aby byc programista nie musisz skonczyc studiow, aby byc mechanikiem tez. Ale zeby byc lekarzem - tak. Kazdy inny certyfikat w PL jest platny. Nie wiem, nawet glupie uprawnienia elektryczne czy prawo jazdy - trzeba zaplacic. A za uprawnienia lekarskie nie - wiec albo odpracowujesz, albo oddajesz hajs. Kazda firma tak traktuje uprawnienia tylko nie to

[Precypitat]

Prosta analogia - jakby wybuchła wojna, a broń i amunicja byłaby dla 1/4 żołnierzy, akurat pod kamerki reżimowej telewizji, ciekawe co by zrobiła reszta. Bo i tu, i tu jest niebezpiecznie wyskakiwać na front z gołymi rękoma.

@braksniadaniazlyczlowiek: hmmm, brzmi jak powstanie warszawskie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[PeterFile]

Prosta analogia - jakby wybuchła wojna, a broń i amunicja byłaby dla 1/4 żołnierzy

@braksniadaniazlyczlowiek: grałeś w call of duty? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[h.....a]

@kefas_safek @kefas_safek Ale pierdoły XD Kto Polakom broni iść na medycynę? Limity na studiach są coraz większe. Z pielęgniarkami i ratownikami tak samo. Tylko potem wszyscy wyjeżdżają, więc ci, co tu siedzą mogą dowolnie ustalać ceny i mają 100% racji. Ich wiedza jest nieoceniona, za to się PŁACI. Ty myślisz, że tylko lekarze tak mogą brać 150zł za 10 minut pracy?

Znowu ten gówno argument wałkowany wiele razy na wykopie. Ty wiesz,

[kefas_safek]

@heteropoda:

Ich wiedza jest nieoceniona, za to się PŁACI. Ty myślisz, że tylko lekarze tak mogą brać 150zł za 10 minut pracy?

Nie tylko, ale oni maja certyfikat ograniczajacy dostep do rynku. Tak samo jak np prawnicy czy notariusze - ten sam rak. Limith sa coraz wieksze ale nadal sa - i to jest problem. Nie ich wysokosc ale w ogole istnienie. Jakby bylg studia platne nie musialbys miec zadnych limitow

[h.....a]

@kefas_safek @kefas_safek Ależ proszę bardzo. Zróbmy tak, ażeby każdy mógł zostać lekarzem bez studiów medycznych. Rynek i tak zweryfikuje kto jest lepszy. Lekarze po studiach dalej będą zarabiać po 150zł za 10 minut pracy, bo nikt nie pójdzie do gościa, który nauczył się leczyć z neta. W ogóle uwolnijmy wszystkie zawody. Plan budynku pani Zosia z warzywniaka opracuje, w sądzie bronić się będziesz sam. Po co Ci ktokolwiek? Jak już mamy uwalniać

[arcxa]

Prosta analogia - jakby wybuchła wojna, a broń i amunicja byłaby dla 1/4 żołnierzy, akurat pod kamerki reżimowej telewizji, ciekawe co by zrobiła reszta. Bo i tu, i tu jest niebezpiecznie wyskakiwać na front z gołymi rękoma.

@braksniadaniazlyczlowiek: karabin i amunicje pobierzesz od zabitego obok wojaka ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[a.....r]

Ale w przypadku dezercji zolnierza niezaleznie od sytuacji w czasie wojny jest czapa

@kefas_safek: znaczy jak nie masz czym walczyć, to i tak masz iść na front? Kolega pobierał lekcje od tow. Dzierżyńskiego?

[tellet]

@braksniadaniazlyczlowiek: Jakby wojo było wyposażone tak samo jak polska służba zdrowia, to byłoby tak:

[user100]

Mam proste i uczciwe rozwiązanie tej sprawy. Niech dadzą wypowiedzenia i zrezygnują z zawodu. Mogą zmienić branże.