Wpis z mikrobloga

#perfumy
Przy okazji moich zbyt dużych zakupów na notino, dostałem mnóstwo różnych próbek. Dwie z nich szczególnie przykuły moją uwagę.

Carolina Herrera Bad Boy. Tutaj już na wstępie dostajemy plaskacza. Nazwa wprowadza w błąd, bo to słodziaczek, a nie żaden bedboj. Druga sprawa, że znam niemal identyczny zapach, tyle że wypuszczony wiele lat wcześniej, a przy okazji ZNACZNIE tańszy. Axe Dark Temptation. Parametry mają podobne...

Armani Acqua di Gio Absolu, czyli jak popsuć naprawdę fajny zapach. Podstwową wersję lubię, nie jest jakaś niesamowita, ale nadaje się na lato i przyjemnie się nosi, wersja profumo jest świetna, ale tutaj niestety coś nie zagrało i mi on pachnie skondensowanymi chemikaliami gospodarczymi do mycia podłóg. Fuj.

Czekam jeszcze na dwie paczki, więc jeszcze sporo będzie do przetestowania ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 15
@alvaro1989: CH ma kilka fajnych, całkiem nietypowych zapachów. Przykładowo CH Men to zapach, który w dniu premiery był bardzo nowatorski, gdzie w nietypowy sposób połączono słodycz z nutami zielonymi i drzewnymi. Bad Boy to taki współczesny "bed boii" z tatuażykiem, bez osobowości, charakteru, ślepo podążający za trendami ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Overrr: nie wiem kiedy, ale gdy kumpel kupił zapach to sprawdzaliśmy i trzymał może z 4 godziny i śladu nie pozostało. Wtedy sprawdzałem wątek na perfuforum i też dużo opini było, że była reformulacja. Może był źle przechowywany, cholera wie. Coś musi być z tymi lotniskami bo mam dwa tom fordy z lotniska i oba trzymają jak szatan ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Overrr: Jeżeli znasz Invictusa, to teraz 80% mainstreamowych wypustów stara się do niego upodobnić. Tak samo jak i ten. Jeżeli lubisz invictusa, to bierz. Ja na przykład wolę pachnieć inaczej niż większość ludzi na siłowni ( ͡° ͜ʖ ͡°)