Wpis z mikrobloga

@senator_bomba: taki polega na tym jaki informację są mu przekazywane. Ja wiedzę tylko informację o tym jak było źle i że trzeba dopłacić bo susza, powódź itd.
Przy okazji protestów jest wzmianka, że nie opłaca się na skup jechać przy takich cenach. Tylko taka informacja jest przyćmiewana tym, że rolnicy zablokowali mi rondo w mieście, które jest połączeniem dwóch dróg krajowych....
Chcecie wsparcia społecznego to nie uderzajcie w społeczeństwo
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@Wykopaliskasz: Kilka lat temu, w wiadomościach rolniczych rano w Jedynce, słuchałem wywiadu z hodowca świń. Cena skupu oczywiście była za niska, rolnik żalił się, że ma 4 chlewnie, w każdej tysiąc sztuk tucznika i do każdej chlewnie dokłada 100.000 zł rocznie. Reporterka była rozeznana, i natychmiast spytała, miała to chyba przygotowane i tylko czekała na odpowiedni moment - Jest tu u Pana wielka rozbudowa, buduje Pan 8 nowych chlewni, po co?
@michu13: Jakoś Rybacy zajmujący się hodowlą karpia sobie poradzili z cenami, założyli spółki np Polski Karp i razem negocjują ceny z przetwórniami, marketami i innymi grubymi rybami. Nie podobają się wam nasze warunki? Okej, nie kupicie Karpia w sensownej ilości w całej południowej Polsce a my mamy alternatywnych odbiorców. Najłatwiej jest płakać a jak ktoś Ci zwróci uwagę ze głupio robisz to krzyczeć że się nie zna.
@Wykopaliskasz: Mi się przypomniała przez to szkoła, a konkretnie klasa maturalna.
Nauczyciel uczy - źle, bo trzeba coś robić
Nauczyciel nie uczy - źle bo matura niebawem
Nauczyciel trochę uczy - źle bo było, lub już umiemy.
Zawsze miałem bekę z lamentów tych zjebów. XD
@atm-Pa: Oczywiście, że są grupy producentów bydła mięsnego czy trzody chlewnej, bydła mlecznego itd.

Jak się to ma do suszy, cen paliw, niezależności od dopłat, kosztów maszyn, pojazdów i cześć rolniczych; innych materiałów do rolnictwa, zmieniającego się prawa działającego wstecz, biurokracji.

Import zza granicy - trzoda z Danii, płody rolne z krajów nieobjętych gmo, krajów gdzie nie ma tak restrykcyjnego prawa, wymogów.

Ty mówisz mi o karpiu, ja Tobie o całym
@michu13: Chodzi mi o to ze producenci karpia maja bardzo podobne problemy do tradycyjnych rolników: koszty paszy, paliwo, import karpia z Czech i Węgier ale potrafili się zjednoczyć i razem przezwyciężać te problemy ale przede wszystkim walczyć z narzucaniem ceny przez grube ryby
@Wykopaliskasz: A co to ich wina, że Państwo ich bzika na każdym kroku? Kiedyś nie musieli chodzić do pracy, wystarczyło to co dało im pole. Teraz muszą dopłacać za np. nadprodukcje mleka. Teraz rolnik musi pracować u januszexa 8h na stolarni a potem wraca do domu i cyk w pole i do chlewa. I tak codziennie, przez lata. Pamiętasz po ile były w tamtym roku owoce w skupie? A po ile
@Wykopaliskasz: u nas dziala to tak:
jak za mało pada - susze - dostaja odszkodowania z naszych pieniedzy a to co sprzedaja ma wysoka cene
- jak za dużo pada - powodzie - sytuacja jak wyzej
- jak idealne warunki - ceny za niskie - rzad za nasze pieniadze skupuje nadmiar plonow zeby cena wzrosla a rolnicy mogli wszystko sprzedac.