Wpis z mikrobloga

Sprawa Tammy Lynn Leppert

Historię można usłyszeć również na moim kanale na Youtube - tutaj

Tammy Lynn Leppert urodziła się 5 lutego 1965 roku w Rockledge na Florydzie. Jej matka, Linda była agentką teatralną i prowadziła agencję talentów „Galaxy Model Workshop” na wyspie Merritt na Florydzie, a w późniejszym czasie była również menadżerką Tammy. Niestety nie wiele wiadomo o ojcu dziewczyny, poza tym, że rozwiódł się z jej matką, gdy Tammy miała 7 lat. Nigdzie nie ma o nim żadnych informacji, więc nie wiem czy zupełnie nie angażował się w życie córki czy tylko nie chciał, aby jego imię i nazwisko pojawiało się w mediach.

W dzieciństwie Tammy zachowywała się bardzo nadpobudliwie, była bardzo żywym dzieckiem i wszędzie było jej pełno. Linda próbowała przekierować jej energię w coś konstruktywnego. Zapisała więc córkę na lekcje akrobatyki oraz do skautów.

Tammy, ze swoimi blond włosami i piwnymi oczami, była bardzo ładną dziewczynką. W pierwszym konkursie piękności wystąpiła w wieku 4 lat, a przez następnych 12 lat, wzięła udział aż w 300 konkursach. Co więcej, wygrała w 280 z nich, deklasując wręcz konkurencję. Podobno Tammy od dzieciństwa marzyła o zostaniu aktorką, więc Linda pomagała jej w zdobywaniu angaży do różnych lokalnych reklam. Co dosyć nietypowe, Tammy miała nie być zainteresowana sławą i pieniędzmi, a jedynie aktorstwem. Wielką radość przynosiło jej wcielanie się w różne postacie.

W 1978 roku zdjęcie i artykuł o Tammy pojawił się w gazecie „Orlando Sentinel”. Dziewczyna miała wtedy 13 lat, a w jej imieniu wypowiadała się jej matka. Linda powiedziała, że Tammy uwielbia scenę, a aktorstwo jest jej talentem w wielu konkursach piękności. Podobno niewiele dziewczynek decydowało się na zaprezentowanie tego talentu, a czasem reżyserzy przychodzili na konkursy, aby szukać na nich młodych talentów. W tym samym roku twarz Tammy pojawiła się na okładce magazynu „Cover Girl”.

W wieku 17 lat Tammy zdobyła małą rolę w filmie „Spring Break”. Grała tam uczestniczkę zawodów bokserskich, a legenda głosi, że to właśnie jej biodra znalazły się na plakacie reklamującym film.

Po zakończeniu zdjęć do filmu Tammy została zaproszona na weekendową imprezę dla ekipy i obsady. Podobno Linda nie zgodziła się, aby jej córka wzięła w niej udział, ale Tammy i tak na nią poszła. Po imprezie zachowanie dziewczyny bardzo się zmieniło, a ona sama stała się małomówna i nie chciała niczego mówić o tym, co tam się stało. Przed weekendem była optymistyczna i pełna życia, a już w poniedziałek ponura i w stanie skrajnej paranoi. Linda była pewna, że musiało się tam stać coś strasznego.

Tammy całymi dniami siedziała sama w swoim pokoju. Nie chciała jeść dań, których sama nie przygotowała oraz pić z butelek, których sama nie otworzyła. W swoim własnym domu kazała innym domownikom próbować jej jedzenia, ponieważ obawiała się, że zostało zatrute. Przestała również wychodzić sama z domu.

Matka próbowała dowiedzieć się co się wydarzyło na imprezie po zakończeniu zdjęć do „Spring Break”. Tammy początkowo odmawiała odpowiedzi, aż w końcu wydusiła z siebie „Mamo, a co byś powiedziała, gdybym ci powiedziała, że ktoś próbuje mnie zabić?”. Linda zapytała czy ktoś próbował ją zabić, na co jej córka odpowiedziała „Tak”. Później dodała, że nie może więcej powiedzieć, bo ją zabiją i że widziała na przyjęciu coś, czego nie powinna widzieć.

Mała rola w „Spring Break” zaowocowała kolejnymi propozycjami filmowymi. Co najmniej trzech producentów oferowało jej role w swoich filmach. Spekulowano, że Tammy może zostać jedną z największych gwiazd lat 80. Niedługo po zakończeniu zdjęć do „Spring Break” Tammy miała rozpocząć zdjęcia do „Człowieka z blizną”, gdzie również miała zagrać małą rolę. Film kręcony miał być w marcu 1983 roku w Miami, około dwóch godzin drogi od domu Tammy. Dziewczyna zamieszkała więc w Miami z przyjacielem rodziny, Walterem Liebowitzem.

Początkowo wszystko na planie szło dobrze. Nakręcono nawet scenę, w której występowała Tammy. Już czwartego dnia zdjęć przyszedł kryzys. Podczas kręcenia sceny ze strzelaniną i masą sztucznej krwi, Tammy zaczęła histerycznie krzyczeć. Nikt nie był w stanie jej uspokoić, więc zaprowadzono ją do przyczepy, a następnie wezwano Waltera. Dziewczyna wypłakiwała mu się w ramiona, krzyczała, że ktoś próbuje ją zabić oraz coś o praniu brudnych pieniędzy. Gdy 18-latka się uspokoiła, Walter zadzwonił do Lindy, sugerując, że powinna zawieźć ją do lekarza oraz na policję, na wypadek, gdyby to co mówiła Tammy, okazało się prawdą.

Linda przyjechała po córkę i zawiozła ją do domu. Zabrała ją również do biura lokalnego szeryfa, gdzie Tammy złożyła zeznania, jednak nie powiedziała, że ktoś próbował ją zabić. Dziewczyna nie wróciła więcej na plan „Człowieka z blizną”.

W domu Lindy i Tammy, mieszkał z nimi niejaki Wing Flannagan. Chłopak był jednym z klientów Lindy i mieszkał z nimi od kilku lat, odkąd był nastolatkiem. Wing i Tammy traktowali się prawie jak rodzeństwo. Wing wspominał później, że od czasu imprezy, Tammy miała lepsze i gorsze dni. Czasem zachowywała się niemal normalnie, a czasem jej paranoja była wręcz nie do zniesienia. Gdy dzwonił telefon, kazała mu odbierać i mówić, że nie ma jej w domu. Gdy sąsiedzi kupili furgonetkę z przyciemnianymi szybami, była pewna, że ją szpiegują.

1 czerwca 1983 roku Tammy wyszła na chwilę przed dom i gdy chciała wrócić, wiatr zatrzasnął jej drzwi. Dziewczyna zaczęła gorączkowo uderzać w nie i krzyczeć. Znalazła kij bejsbolowy i wybiła jedno z okien, aby dostać się do środka. Była w takiej furii, że zaczęła okładać pięściami matkę i Winga. Wyglądało na to, że ich nie poznawała. Linda musiała mocno trzymać ją w ramionach i tak długo powtarzać „kocham cię”, aż Tammy się uspokoiła.

Tego dnia Linda doszła do wniosku, że to nie jest normalne zachowanie, z którym są w stanie sami się uporać. Postanowiła szukać profesjonalnej pomocy i już dzień później zawiozła córkę do ośrodka zdrowia psychicznego hrabstwa Brevard. Zrobiono jej tam testy na alkohol i narkotyki, jednak oba wyszły negatywnie. Już 72 godziny później Tammy została zwolniona z ośrodka, ponieważ zdaniem lekarzy nie próbowała zrobić krzywdy sobie, ani nikomu innemu. Zdaniem jej siostry, Tammy dowiedziała się wtedy, że jest w trzecim miesiącu ciąży. Nie ma jednak żadnych oficjalnych informacji, które mogłyby to potwierdzić.

Kolejnego dnia, 6 czerwca 1983 roku, Linda, Tammy i Wing siedzieli w salonie. Linda rozmawiała przez telefon i w pewnym momencie usłyszała, że przed dom podjechał samochód. Tammy powiedziała, że wróci za chwilę i wyszła. W tym momencie Linda poczuła przeraźliwy niepokój i poczuła, że coś jest nie tak. Już sam fakt, że jej córka wyszła z domu bez czesania włosów był bardzo niepokojący. Tammy była bardzo wyczulona na punkcie swojego wyglądu i nigdy nie pozwalała sobie na wyjście z domu, gdy nie wyglądała jak najlepiej. Gdy Linda wyszła za drzwi, zobaczyła jak Tammy wsiada do samochodu, który od razu odjechał. Kierowcą był przyjaciel 18-latki, 20-letni Keith Roberts. Było około godziny 11:00, Tammy miała na sobie jeansową spódniczkę, pasującą jasnoniebieską koszulę w kwiatki, szarą torebkę i klapki. Mijały kolejne godziny, a Tammy nie wracała do domu. Było to do niej niepodobne, zawsze informowała matkę o tym, że ma gdzieś zostać dłużej. Linda nigdy więcej nie zobaczyła swojej córki, a jej zaginięcie zostało zgłoszone na policji 5 dni później.

Oczywiście policja przesłuchała Keitha. Mężczyzna zeznał, że mieszkał dwie godziny drogi od domu Tammy i przyjechał po nią, ponieważ powiedziała mu, że potrzebuje pomocy. Mieli jechać na Cocoa Beach, które było ulubionym miejscem dziewczyny. Wielokrotnie powtarzała, że „odkąd była dzieckiem od zawsze marzyła o domu w Cocoa Beach i szczęśliwym życiu”. Niestety tego dnia nie dojechali tam. Pokłócili się po drodze, ponieważ chciała, żeby ją zawiózł do przyjaciół mieszkających w Fort Lauderdale, a on chciał jechać tylko do Cocoa Beach. Tammy kazała się natychmiast wysadzić. Keith zostawił ją na parkingu przy autostradzie obok Glass Bank, około 8 kilometrów od jej domu. Co ciekawe, zostawiła w jego samochodzie buty i torebkę.

Po opuszczeniu samochodu wykonała kilka telefonów z budki. Trzykrotnie próbowała dodzwonić się do swojej ciotki, Ginger Kolsch, pracującej w sklepie z kostiumami w Cocoa Beach. Ginger nie pracowała jednak tego dnia i nikt nie odebrał telefonu. Kolejne połączenie wykonała do swojego przyjaciela, Rona Abelesa, właściciela sklepu wideo nieopodal banku. Niestety Ron również nie odebrał.

Ślad po Tammy zaginął. Nigdy więcej nie próbowała z nikim się kontaktować ani nikt więcej nigdy jej nie widział.

Pojawiło się mnóstwo teorii, które próbowały wyjaśnić tajemnicze zaginięcie Tammy. Pierwszym podejrzanym była oczywiście osoba, która widziała ją po raz ostatni, Keith Roberts. Podejrzenia w stosunku do niego są również o tyle uzasadnione, że pokłócił się z Tammy tuż przed jej zaginięciem oraz odmówił badaniu wariografem. Dwukrotnie odmówił także przesłuchania przez policję. Tammy zostawiła w jego samochodzie buty i torebkę, co również jest dziwne. Policja nie miała jednak żadnych dowodów na jego udział w zaginięciu dziewczyny.

Keith twierdził, że Tammy zwierzyła mu się, że jest nieszczęśliwa w domu i chce z niego odejść. Takie samo zdanie miał Ron Abeles, właściciel sklepu, do którego Tammy dzwoniła z budki. Ron stwierdził, że nie zdziwił się, gdy Tammy zaginęła. Powiedział „Pamiętam, że Linda była bardzo – cóż, jak to ująć – agresywna wobec kariery aktorskiej Tammy. Zawsze zastanawiałem się, czy są tam jakieś problemy”.

W teorię, że Tammy uciekła z własnej woli, wierzy także Rick Adams, przyjaciel Tammy, z którym spotkała się w nocy przed swoim zniknięciem. Tamtej nocy poszli do kościoła, żeby się pomodlić, a Tammy bardzo mocno płakała. Zwierzyła mu się, że widziała coś czego nie powinna, przez co może zostać zabita lub porwana. Powiedziała, że planuje wyjechać na jakiś czas. Co ciekawe, policja nigdy nie przesłuchiwała Ricka.

Myślę, że teoria mówiąca, że Tammy była przytłoczona obowiązkami, więc postanowiła zmienić swoją tożsamość i uciec jest w pewnej mierze prawdopodobna. Zaintrygowało mnie również to, że Tammy próbowała dodzwonić się z budki telefonicznej do różnych ludzi, którzy mogli przebywać w Cocoa Beach, jednak nie próbowała skontaktować się z matką, mimo że była zaledwie 8 kilometrów od domu.

Linda nie wierzyła jednak, że Tammy mogła uciec z domu z własnej woli. Twierdziła, że za trzy miesiące jej córka miała przeprowadzić się do Hollywood, więc byłaby na drugim końcu kraju, jak najdalej od niej. Nie miała więc powodów, aby uciekać ze względu na jakiekolwiek problemy w domu. Rodzina Tammy twierdziła raczej, że dziewczyna mogła paść ofiarą przestępstwa lub amnezji oraz że bała się Keitha Robertsa.

Linda skrytykowała nawet policję za niewłaściwe prowadzenie śledztwa, czyli ich początkowe założenie, że Tammy uciekła z własnej woli. Policja nie zbadała za to teorii, że dziewczyna mogła zostać porwana lub zabita, ponieważ wiedziała o praniu brudnych pieniędzy na dużą skalę, w co miało być zamieszanych wielu ważnych mieszkańców Florydy. Co ciekawe, w tamtym czasie faktycznie toczyło się na Florydzie kilka spraw dotyczących prania pieniędzy, jednak nigdy nie udowodniono, że Tammy miała jakąkolwiek wiedzę na ten temat.

Zaginięcie Tammy łączono nawet z dwoma seryjnymi zabójcami. Pierwszym z nich jest Christopher Wilder, który lubował się w pięknych kobietach, a jego modus operandi polegał na proponowaniu młodym kobietom wykonywania sesji fotograficznych, które miały uczynić z nich sławne i bogate modelki. Co więcej, kilka osób uważa, że Wilder spotkał Tammy na planie „Człowieka z blizną” i kilkukrotnie przychodził później do jej domu, aby się z nią spotkać, ale Linda na to nie pozwalała. Nie wiem czy to prawda czy tylko plotka, jednak jeżeli prawda to raczej nie ma się co dziwić Lindzie, Tammy miała wtedy 18 lat, a Wilder 38. Linda wniosła nawet pozew w wysokości 1 000 000 dolarów przeciwko Wilder Estate, jednak ostatecznie go wycofała. Twierdziła później, że nigdy tak naprawdę nie wierzyła w to, że Wilder zamordował jej córkę. Zaowocowało to jednak teorią, że Linda utrzymywała się tylko dzięki Tammy, a po jej zaginięciu nie miała środków do życia.

Drugim podejrzanym seryjnym mordercą był John Brennan Crutchley, seryjny gwałciciel, który działał na Florydzie na przełomie lat 70. i 80. Został skazany na dożywocie za brutalny gwałt, podczas którego spuścił połowę krwi swojej ofiary, a następnie ją wypił. Mężczyzna popełnił samobójstwo w swojej celi w 2002 roku. Jeśli miał jakąkolwiek wiedzę na temat Tammy, zabrał tę tajemnicę ze sobą do grobu.

Oczywiście dziwne zachowanie Tammy mogło nie świadczyć o tym, że faktycznie miała wiedzę na temat jakiegoś przestępstwa, za co groziła jej śmierć, ale mogło być początkiem choroby psychicznej. Linda wspominała później, że chciała zatrudnić córce terapeutę, jednak nie zdążyła tego zrobić.

Tammy mogła również zostać porwana i zmuszona do prostytucji. Ładna, młoda i samotna kobieta to łatwy cel.

Dwa lata po zaginięciu Tammy, w 1985 roku, detektyw z Cocoa Beach odebrał telefon od anonimowej kobiety, która powiedziała, że Tammy żyje, ma się dobrze i w odpowiednim czasie skontaktuje się z rodziną. Jakiś czas później kobieta, prawdopodobnie ta sama, zadzwoniła i powiedziała, że Tammy spełniła swoje marzenie o zostaniu pielęgniarką. Nikomu z rodziny ani z przyjaciół nigdy nie mówiła o takim marzeniu.

Po zaginięciu Tammy, Linda przeprowadziła się do Orlando. Zmarła w 1995 roku po infekcji krwi po transfuzji. Była już wtedy śmiertelnie chora i zostało jej kilka miesięcy życia. Przed śmiercią zaczęła pracę nad scenariuszem, w którym oskarżała lokalne elity o udział w zaginięciu swojej córki.

Siostra Tammy, Suzanne, do dzisiaj próbuje dowiedzieć się co stało się z Tammy. Kobieta założyła profil na Facebooku poświęcony sprawie zaginięcia swojej siostry, współpracowała z dwoma agencjami zajmującymi się osobami zaginionymi, które opracowały progresję wiekową, która wizualizuje jak Tammy mogłaby wyglądać po latach, a także przekazała policji profil DNA Tammy. Co ciekawe, policjanci nie mieli dostępu do odcisków palców ani dokumentacji dentystycznej zaginionej dziewczyny. Najprawdopodobniej dokumenty zostały utracone przez nieprawidłowe przechowywanie.

Źródła: medium.com, unsolvedmysteries.fandom.com, charleyproject.org, historybyday.com, morbidology.com, crimeblogger1983.wordpress.com

#historieriley
riley24 - Sprawa Tammy Lynn Leppert

Historię można usłyszeć również na moim kanale...

źródło: comment_1588224000QFJ3iomtarepUbzYdkZPms.jpg

Pobierz
  • 46
@riley24: ciekawa historia, wielkim znakiem zapytania jest impreza po planie zdjęciowym Spring Break, po którym Tammy zmieniła się na zawsze.

Po jej paranoi z jedzeniem i piciem można stwierdzić że podczas imprezy ktoś wrzucił jej piguły do drina i zapewne zgwałcił grupowo, miałoby to największy sens.

Po takim wydarzeniu każdemu by #!$%@?ło, co było po jej zaginięciu można tylko spekulować.
Dziś jest chyba wiele sposobów na przekazanie takiej informacji.


@bukimi: hmm takie osoby z domow gdzie matka panowala nad kazdym apsektem zycia sa bardzo mocno podatne na manipulacje i watpie czy by dala rade z dnia na dzien stac sie samodzielna, mozliwe ze trafila do sekty i zabraniaja jej nawiazac kontakt z rodzina by przypadkiem nie chciala sie zerwac ze smyczy. Dlatego tylko jakas kobieta dala cynk matce, ze Tammy zyje,