Aktywne Wpisy
JustJoinIT +7
#rozdajo #konkurs
"Gdzie widzisz siebie za 5 lat?" - to standardowe, a jednocześnie niespecjalnie lubiane pytanie, padające często na rozmowach rekrutacyjnych. Gdyby nas 6 lat temu zapytano, gdzie będziemy dziś, najpewniej odpowiedź mocno minęłaby się z rzeczywistością ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Skoro jednak to nasze urodziny, tym razem my pytamy Was:
Gdzie widzicie siebie za 6 kolejnych lat?
Możecie zaszaleć i pofantazjować, bo z Waszych odpowiedzi wybierzemy 3
"Gdzie widzisz siebie za 5 lat?" - to standardowe, a jednocześnie niespecjalnie lubiane pytanie, padające często na rozmowach rekrutacyjnych. Gdyby nas 6 lat temu zapytano, gdzie będziemy dziś, najpewniej odpowiedź mocno minęłaby się z rzeczywistością ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Skoro jednak to nasze urodziny, tym razem my pytamy Was:
Gdzie widzicie siebie za 6 kolejnych lat?
Możecie zaszaleć i pofantazjować, bo z Waszych odpowiedzi wybierzemy 3
Itslilianka +891
Czy mój dziadek który od 55 lat wkurwiaaaa ZUS dostanie że 2 plusy? W sobotę miał urodziny ( ͡º ͜ʖ͡º)
#urodziny #wykop30plus
#urodziny #wykop30plus
Moja mama pracuje w przychodni, która została zatrzymana z powodu nieodpowiedzialności pielęgniarki.
Mąż pielęgniarki wracał z delegacji z wysoką temperaturą i typowymi objawami anginy. Zadzwonił do żony, ta kazała mu przyjechać do przychodni, żeby doktor potwierdził anginę. Pielęgniarka wyszła do męża bez zabezpieczenia na zewnątrz, po czym wparowała zaraz do przychodni i zaczyna mówić, jaka jest sytuacja. Lekarz kazał jej natychmiast wyjść. Ewakuowali pacjentów drugim wyjściem, zamknęli tą część gdzie weszła pielęgniarka. Następnie jedna z lekarek przez szybę okienną przed wejściem do przychodni sprawdziła gardło delikwenta i według niej na anginę to nie wyglądało.
Kazali mu jechać na zakaźny, a jej zrobić zakupy na kilka dni i czekać, co na zakaźnym postanowią w sprawie męża.
Dziś rano lekarz dzwoni do pielęgniarki i z rozmowy wyszło, że mąż nie pojechał na oddział zakaźny, bo jest pewien, że ma anginę. "No bo od kogo miał się zarazić w delegacji, jak miał do czynienia ze zdrowymi"-mówiła. I wyraziła gotowość powrotu do pracy. Lekarz zabronił jej przychodzić do pracy, dopóki mąż nie skontaktuje się ze służbami epidemiologicznymi. A jeśli tego nie zrobi i nie da znać co dalej, pielęgniarka ma zakaz przychodzenia do pracy. Kobieta jest wściekła na lekarza za takie traktowanie.
#koronawirus #2019ncov #sluzbazdrowia