Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Pytanie do osób mających kota/koty w mieszkaniu. Czy ciężko było wam się na początku przyzwyczaić do mieszkania z kotami. Tzn. do tego że budzą w nocy, kopią w kuwecie, drapią wszystko itp. jestem zmuszona zamknąć w mieszkaniu dwa podwórkowe kotki i jestem przerażona #koty #kitku
  • 6
@Perkotka: Z Niebieskim mamy kitka ze schroniska ledwo tydzień a po 2 dniach już nie przeszkadza mi że czasem coś porobi w nocy, chociaż wydaje mi się, że większość nocy przesypia. Szybko dostosował się do naszego trybu życia. Troszkę drapał kanapę i próbował podjadać kwiatki ale kilka słownych reprymend i przestał.. Jak sam zostaje w domu to też z niego grzeczny kitku ;D Jeśli możesz to weź urlop i poobserwuj je
@Perkotka: Zazwyczaj kotki powoli dostosowują się do życia domowników jednak warto tak jak @PZt37 napisał - wymęczyć zabawą wieczorem, zaraz potem dać jeść i cykl łowiecki zamknięty. Potem zaczną się myć i dziękujedobranoc noc upłynie spokojnie. Od grudnia mam dwa żywiołowe kitku z domu tymczasowego adoptowane, na początku dużo spokoju daliśmy sobie nawzajem i dałem im obserwować jak wyglądają codzienne domowe rytuały. W trakcie tej nauki najlepiej działać zgodnie z reguła
@Perkotka: ja śpię jak kamień, no i w domu od zawsze był kot, więc jestem przyzwyczajona. Za to współlokator... Pani kochana, co to się działo ( ͡° ͜ʖ ͡°) za dnia kot kizi-mizi, chono-tu-sie-przytulac, a kota spieprzała, bo miała ciężkie uliczne życie i problemy z zaufaniem do ludzi, którzy nie szanowali jej przestrzeni osobistej, mściła się w nocy, jak deptała mu po łbie i kopała w kuwecie,