Wpis z mikrobloga

Jest przepaść pomiędzy praktyką głównego nurtu medycyny, a wnioskami z badań medycznych.
Udowodniono działanie immunomodulujące wielu substancji.

1. Czy medycyna głównego nurtu stosuje jakiekolwiek substrancje immunomodulujące?
Może bym poszedł do lekarza, żeby mi dał, bo tak się żyć nie da, wszystko mnie boli.
Słyszałem np. o zastrzykach grasicy, ludzie, którzy mi o tym mówili, twierdzą, że podczas brania tego czuli się świetnie, niestety po odstawieniu, stan wrócił do poprzedniego. Wskazywali to jako ryzykowne, nie pamietam dlaczego, że może coś tam rozlegulować chyba.

2. Czy możecie dodać mojej listy inne substancje wzmacniające odporność na infekcje bakteryjne, których działanie lub potencjał jest potwierdzony naukowo?
Lista:
- jeżówka purpurowa/echinacea (ryzyko autoagresji)
- traganek błoniasty (ryzyko autoagresji, podnosi poziom interferonu gamma i interleukiny 2, podwyższa CD4 i CD4/CD8)
- czepota puszysta
- olej z wątroby rekina grenlandzkiego
- wit. D (słabe działanie immu, ale zawsze coś)
- beta glukany (zawarte np. w reishi)
- liść oliwny
- spirulina
#medycyna #lekarz #przegryw
Pobierz W.....z - Jest przepaść pomiędzy praktyką głównego nurtu medycyny, a wnioskami z bada...
źródło: comment_1589957404z0IrT5WiTwnRbRf9OUS9Bl.jpg
  • 1