Aktywne Wpisy
TSR44 +471
ATAT-2 +761
Przeczytałem właśnie dwa wpisy ludzi z gastro którzy wręcz DOMAGAJĄ się napiwków i nie pojmują jak można ich nie zostawiać.
Szczerze? Po ostatnich kilku dniach gdzie stołowałem się w knajpach (wyjazd majówkowy) to powiem, że takiego uja. Restauratorzy już tak polecieli z tymi cenami zasłaniając się inflacjami, cenami prądu i płacami minimalnymi że już sami się zatracili w tym, gdzie jest granica.
Rozumiem ładna knajpka, ładny ogródek, miła obsługa, DOBRE jedzenie -
Szczerze? Po ostatnich kilku dniach gdzie stołowałem się w knajpach (wyjazd majówkowy) to powiem, że takiego uja. Restauratorzy już tak polecieli z tymi cenami zasłaniając się inflacjami, cenami prądu i płacami minimalnymi że już sami się zatracili w tym, gdzie jest granica.
Rozumiem ładna knajpka, ładny ogródek, miła obsługa, DOBRE jedzenie -
No i pytanie czy to bol, czy zwykle domsy?
Rozumiem, ze robisz klasyka, tak?
No to to nie oznacza, ze to domsy? Ciezko domsy w dole plecow opisac, bo to czuc inaczej domsy w bicepsie czy klacie. Jesli dawno ich tam nie miales, to mozna pomylic. Ja zawsze po siadach+ciagach dol plecow czuje jak sie pochylam, jak robie przeprost. Jak siedze czy stoje to nie.
Do tego bol wystapil na drugi dzien,
Tak, dziękuję, wiem co to jest napięcie izometryczne, izotoniczne i nawet izokinetyczne.
Pisząc o sile dynamicznej i statycznej nie odnosiłem się do mechaniki ruchu, tylko do terminu używanego w sportach siłowych, np. strongman, gdzie dyscypliny dzieli się na dyscypliny siły statycznej [typu martwy ciąg] i dynamicznej [np. bieganie z walizkami]. Mam nadzieję, że więcej nie muszę tłumaczyć i wszystko jest jasne.
Popracuj trochę nad całym gorsetem, powinno znacząco pomóc przy tych bólach, ale jest to oczywiście długi i żmudny proces :)