[sokalski]

pytanie do mieszkańców #slupsk - dlaczego mieszkańcy tego miasta i okolicznych wiosek jeżdżą jak patusy? Nieważne, że czerwone światło, przejścia dla pieszych, ograniczenie 50 km/h. Dzisiaj nawet jedna baba trąbiła na mnie, że jedę lewym pasem chociaż jechałem wyraźnie szybciej od niej. Nie ma takiej patologii w innych częsciach Polski.

[m0rdeczka]

Lubimy #!$%@?ć
@sokalski:
Ale o tej porze to pewnie jakieś wsiurskie GSLe blokują drogę

[Svoher]

@sokalski: jesteśmy sfrustrowanymi biedakami

[Tojestdobrejakjasnygwintbrokuly]

@sokalski: bo słupszczanie to banda niewykształconych, niedowartościowanych nieudaczników dla których jedyną wartością są ich samochody. Jak są w samochodzie to są kimś.

[niepoprawny_pesymista]

@sokalski: Akurat kierowcy ze Słupska i okolic w ostatnich latach zrobili duży postęp jeżeli chodzi o kulturę jazdy. Najgorzej jak nad morze przyjadą turyści z Poznania i ze Śląska.

[sokalski]

@niepoprawny_pesymista: to aż się boję pomyśleć jak musiało być parę lat temu

[niepoprawny_pesymista]

@sokalski: Ej, ale naprawdę nie ma teraz tragedii i mówię to jako kierowca, pieszy i kolarz. Ludzie zaczęli chyba rozumieć, że nie są sami na drodze i trzeba ze sobą współpracować. Oczywiście zdarzają się debile, ale nie ma ich na szczęście zbyt wielu.

Parę lat temu było gorzej, ale tragedii jakieś też nie było.

Tak jak pisałem wcześniej, najgorsze skojarzenia mam z kierowcami w okresie letnim z innych części Polski (głównie