Wpis z mikrobloga

@inny_89: za gnoja matka od znajomego dostawała różne wyroby i surówkę świńska w tym słoninę
Pamiętam jak kroila to drobno i wytapiala cwaniaka z tego, potem cały chleb wjeżdżał z tym na posiedzenie. Mhm smaczne było, no i dupa rosła
  • Odpowiedz