Aktywne Wpisy
poorepsilon +66
W czwartej klasie podstawówki zdałam sobie sprawę, że się umiera. Że ten mityczny koniec, który dosięga każdego dosięgnie i mnie i że to serio będzie koniec.
Głupia odpowiedź mojego taty wywołała we mnie traumę i od tego czasu przez kilka miesięcy codziennie miałam ataki paniki. Gdy tylko przypomniało mi się, że muszę kiedyś umrzeć zaczynałam krzyczeć, płakać, trząść się i bić. Chcialam poczuć cokolwiek, poczuć, że jeszcze żyje.
Zbiegło się to z
Głupia odpowiedź mojego taty wywołała we mnie traumę i od tego czasu przez kilka miesięcy codziennie miałam ataki paniki. Gdy tylko przypomniało mi się, że muszę kiedyś umrzeć zaczynałam krzyczeć, płakać, trząść się i bić. Chcialam poczuć cokolwiek, poczuć, że jeszcze żyje.
Zbiegło się to z
Bunch +79
Ile jeszcze typ bez wyroku ma siedzieć w więzieniu za to, że patusy taranujące drogę chciały go pobić i odjechał? Wiecie, że ta sprawa NADAL jest niezamknięta?
#pytanie
#pytanie
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
To ten
Tonący jacht
W sobotę 23 maja o godzinie 1248 do MRCK w Gdyni wpłynęła informacja z Centrum Powiadamiania Ratunkowego, z której wynikało, że na Zatoce Gdańskiej tonie jacht.
Inspektorzy operacyjni natychmiast nawiązali łączność telefoniczną z załogą jachtu, która potwierdziła, że jednostka szybko nabiera wody i za chwilę będą zmuszeni wyskakiwać za burtę. Pozycja wskazana przez sternika jachtu to około 2Mm na E od portu Gdynia.
Do akcji ratowniczej skierowano natychmiast jednostki nawodne SAR z Gdyni i Helu oraz łódź R-13 z Brzegowej Stacji Ratowniczej Świbno.
Wkrótce do poszukiwań dołączył śmigłowiec ratowniczy MW z Gdyni, a także ratownicy sopockiego WOPR oraz jednostka "Bumer" i "Kontroler 9".
O godzinie 1414, 2 Mm na SE od południowego wejścia do portu Gdynia śmigłowiec zlokalizował dwóch rozbitków, a następnie jednego z nich podjął na pokład. Drugi poszkodowany został podjęty w tym czasie przez łódź ratowniczą BSR Świbno.
Obaj mężczyźni przekazani zostali Zespołom Ratownictwa Medycznego przytomni jednak w stanie wychłodzenia organizmu (temperatura ciała jednego z nich wynosiła 32 stopnie).
brakowało tylko statku handlowego co to by z nudów brał udział w akcji ,
rybaków z Pucka i Władysławowa ,przypadkowych przechodniów i byłego ministra z tragarzami ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Moron: a ten beszczelny kadłub to w marinie był kurturarny a się zbeszczelnił 2 mile od brzegu