Wpis z mikrobloga

Jak by ktoś chciał to przypominam, że w starej wersalce trzymam dwa koteły. Jak nauczą się bardziej radzić z problemami i żywic się niemlekiemmatki to chętnie zmienią właściciela. Nie wiem czemu ale się domyślam. Ich matka nazywa się kota3000 a ojciec jest somsiadów (dobrzy ludzie). Także tego...
#koty #kot #kotki #adopcja #wersalki
Pobierz d.....y - Jak by ktoś chciał to przypominam, że w starej wersalce trzymam dwa koteły....
źródło: comment_1590403524QqcYJVEs8CFZvxQeuLkWiH.jpg
  • 20
@Marasmeus: są dobre koty i złe koty
to na przykład nasz kot codzienny (mamy go z dziewczyną w mieszkaniu). Tu został przyłapany na nocnym obżarstwie. Niestety w naszym mieszkaniu nie ma wersalki ale mamy lekko #!$%@?ą kanapę i włazi pod poszycie przez dziurę. Trzeba uważać żeby na niego nie usiąść. Jak widać koty mają w dna jakiś ukryty logarytm który ciągnie ich do ciasnych zakamarków umeblowania.
Pobierz d.....y - @Marasmeus: są dobre koty i złe koty
to na przykład nasz kot codzienny (mam...
źródło: comment_15904047960IB5D9c6F4dhVKDNSgdN1M.jpg
@tak_ze_ten: Lublin z możliwością podrzutki do Warszawy albo okolice.
Albo po drodze. Albo warto zapytać jak ktoś chce. Może akurat z relokacją/wysiedleniem z wersalki nie będzie aż takiego problemu.
Mamy przecież sprawną pocztę wyszkoloną do zadań specjalnych hehe
@Marasmeus: a to stara kociara. Wcześniej była spoko ale w tym roku już trzy razy chciała podpalić dom rodziców. Tzn jeden raz to nie ma dowodów ze miała w tym udział ale dwa razy zachowała się mało skrycie i prawie doprowadziła do pożaru wiec trzeci „prawie pożar” przypisano jej z automatu. Na starość jej się ryje w kocim baniaku i potrafi sieknąć na kontakt albo rozdzielacz. Założę rodzicom różnicowki a i
Pobierz d.....y - @Marasmeus: a to stara kociara. Wcześniej była spoko ale w tym roku już trz...
źródło: comment_15904053898UbzxXj4jfm3niXABfxFkN.jpg
@tak_ze_ten: napisz jaka jeśli byś się zdecydował a może znajdzie się wyjście. Tata często jeździ gdzieś w Polskę w różne rejony to może akurat. Na pewno Kraków często, No i ostatnio chyba często Śląsk, Wielkopolska i lubuskie.
@swinka_morska: stara Zocha wysterylizowana. Nasz koteł jeszcze czeka na termin a kota 3000 to tak po prostu wyszło. Miała być cały czas w mieszkaniu i dostawać ewentualnie doraźnie prowere jakby sikała. Niestety to dachowiec i była dość podrośnięta jak ją wzięli wiec się nie zaadoptowała dobrze. Jakoś tak zeszło że nie zdążyliśmy zanim zaciążyła. Na razie sobie radzi. Niestety nie wszystkie kotki przetrwały ŚWIEĆ PANIE NAD ICH OGONKAMI W KOCIM RAJU!
@dozownik_celkowy: no to chyba już pora na sterylkę? zresztą są sterylizacje aborcyjne. TAK WIEM, jak to strasznie brzmi, a małe kotki są takie słoooodkie. ale wystarczy przejrzeć kilka fanpejdży kocich fundacji, żeby zobaczyć jak dramatyczna jest sytuacja bezdomniaków, zwłaszcza wiosną, zwłaszcza w dobie koronawirusa. każdy kociak zmniejsza szanse starszych kotów na znalezienie domu.
@good_excuse: równie ludzkim i logicznym było by stwierdzenie: „każde zdrowe i żywe stworzenie powinno mieć możliwość prokreacji”
Skoro sterylizujemy zdrowe koty z moralnych pobudek to może by tak sterylizować ludzi z IQ poniżej 80. Było by to logicznie i moralne względem ogółu. Jednakże akceptujemy proletariat. Moim zdaniem gadanie, że trzeba koty sterylizować bo inaczej męczą się w schroniskach jest hipokryzją. Tak, sterylizacja kotów domowych jest potrzebna i jestem za tym żeby
@dozownik_celkowy: nie będą lub odbiorą szczęście innym. Koty należy sterylizować i nie powinno się ich wypuszczać, nie "stało się", tylko wasza bezmyślność i nieodpowiedzialność do tego doprowadziła. Ludzkość udomowiła koty, więc powinna wziąć za nie odpowiedzialność i dbać o ich dobrostan. A to obejmuje także kontrolę rozrodu. Koty po sterylizacji nie odczuwają potrzeby prokreacji, to tylko kwestia instynktu. I bynajmniej nie chodzi wyłącznie o wygodę, ale przede wszystkim o ograniczenie kociego
Pobierz goodexcuse - @dozownikcelkowy: nie będą lub odbiorą szczęście innym. Koty należy ster...
źródło: comment_1590504660IUb1gsAMXUM8nkH9wafVCo.jpg
@good_excuse: sorka że tak późno odpisuje ale miałem inbe z innym wpisem i przeoczyłem. Co do tego; jak mniemam, mocno angażującego Cię emocjonalnie tematu,czyli: sterylizacja i koszmar kociąt które się jednak urodziły/
-po pierwsze to nie ja byłem właścicielem kota i jedynie mogłem zalecać takie czy inne rozwiązanie. Namawiałem na sterylizacje jednak niestety do niej nie doszło. Doraźnie przesyłałem recki na prowere żeby nie sikała i nie wariowała. Niestety dosyć szybko