Wpis z mikrobloga

Teoretycznie zastanawiam się nad zmianą samochodu w przeciągu najbliższych 6 miesięcy. Jeszcze nie wiem, ile chciałbym wydać, więc załóżmy dwie opcje - 10-15k i 15-20k. Celuję w benzynę z gazem, zależy mi żeby auto było dynamiczne (ok 8s do setki już ciekawie), przestronne w środku w szczególności pod kątem kierowcy, bo mam prawie 2m wzrostu. Unikajmy też samochodów 20 letnich, okolice 2005 roku w górę spoko. Odrzućmy wybitnie awaryjne jednostki i egzemplarze biodegradowalne.

Jakieś swoje typy mam, ale prawdopodobnie coś pominąłem, czegoś nie znam, więc chętnie poznam opinie innych. Zatem, co byście polecili pod w/w kryteria? Wiem, że coś wybrać już można, ale jakoś dużo tego na rynku nie ma. Będę wdzięczny za odpowiedzi. :D

#samochody #motoryzacja
  • 11
@CinuLNS: Honda Accord VII, auto kompletnie bezawaryjne, mega przyjemnie się jeździ, mocy też Ci starczy, żebyś wyprzedzania nie musiał planować dzień wcześniej ;) no i z gazem się lubi. Jedyna rzecz, to że istnieje szansa, że będziesz musiał olej dolewać, w końcu Honda.
auto kompletnie bezawaryjne


@JEST-SUPER: nie ma aut bezawaryjnych, wszystko zależy od tego jak bardzo właścicielowi zależy na utrzymaniu dobrego stanu auta. Jechałem kiedyś z taksówkarzem, który był dumny z tego, że przez 4 lata używania Laguny I jako taxi wymieniał tylko olej i filtry.
Jak pracowało zawieszenie to nie muszę chyba mówić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Mawid_Dotyka: Na razie stare dresowozy odstawiam tak po prostu. Wysokie koszty utrzymania, ciężko o dobrą sztukę, a bez mpaków itp po prostu mi się nie podoba.
@wam116: Oplowskie 2.0t nie ma przypadkiem #!$%@? opinii? Między innymi o Saabie właśnie myślałem
@JEST-SUPER: Na wersję 2.4 nie starczy kasy, a 155km chyba będzie trochę mało. Dodatkowo mają spory problem z rudą
@CinuLNS A nie wiem, przez pewien czas smigalem 2.0t i było spoko, ale zrobiłem tylko 40k to ciężko mi się wypowiadać o awaryjności na moich doświadczeniach. Schabami gardzę także też się nie wypowiem xD
@WatchYourBack: oczywiście mój wpis nie dotyczył accordow vii za 10k xD jak kupisz zadbany, to będzie bezawaryjny. Sam mam accorda vi z pewnego źródła i jedyną moja awaria przez 3 lata było padnięcie alternatora i faktycznie byłem uziemiony. No prawie, bo na kablach pojechałem, ale to była jedyna awaria, gdzie musiałem naprawić auto, bo nie mogłem jeździć.
@CinuLNS: Może być ciezko faktycznie, ale na ruda nie patrz, ja mam tak