Wpis z mikrobloga

@jebluschytrus: To prawda, że zawsze liczył się hajs. Teraz w końcu jest hajs z rapu. Ale coś za coś. Duży hajs i koniec kultury. Jedyne co propsuje to brzmienie. Powoli można mówić o poziomie światowym, jeśli chodzi o samo brzmienie. Tylko za to odpowiadają inne osoby niż raperzy i to oni robią największą robotę