Wpis z mikrobloga

Mirasy i Mirusie

TLDW: kierowca nie dostarczył jedzenia, uber pobrał siano i nie odda bo nie

Ktoś z Was miał kiedyś problem z zamówieniem z Uber Eats które nie dotarło a siano pobrane?
Czuję się porobiony typu "nie mamy pańskiego płaszcza". Zamówiłem w sobotę 23 maja o 22 jedzenie w apce Uber Eats na kwotę 107 zł. Adres prosty, bo osiedle Przyjaźni w Poznaniu. Odległość od restauracji 2 km. Dostawca Vladyslav na apce krążył i krążył po uliczkach, i w końcu zmienił status na "dostarczone" przysyłając sms "że nie może trafić". Szybki sms "spotkajmy się pod Netto" i dzwonienie pod numer z którego napisał, żeby się dogadać. Niestety bezskutecznie, bo ciągle mi odrzucało połączenie. Dopiero we wtorek napisałem do UBERA reklamację, i dostałem odpowiedź, że została zgłoszona później niż 48 godzin po zamówieniu, jest im przykro i czy jeszcze jakieś pytania a jak nie to nara.
Owszem, w regulaminie mają napisane że mam 48h na zgłoszenie, ale nie miałem wcześniej możliwości napisania maila do nich z opisaniem całej sytuacji. Ogólnie to wiem że zaakceptowałem regulamin i w takim razie nie mam nic do gadania, ale czuje się zrobiony w bambuko, bo nigdy nie miałem problemu z UBER TAXI i UBER EATS, a jak potrzebuję pomocy to dostałem taką wiadomość jak na zdjęciu.
Trochę się wyżalam, trochę ostrzegam, a trochę robię chargeback, może mój bank coś pomoże

#ubereats
#uber
trochę #oszukujo
Pobierz passa_bola - Mirasy i Mirusie

TLDW: kierowca nie dostarczył jedzenia, uber pobrał ...
źródło: comment_1590697583nLJfXAaBznodnZ6zfJgiN2.jpg
  • 10
@passa_bola: Ja mialem lepiej bo double click wszedl na myszce i przy zamowieniu nie wbilo mi rabatu na 25 zl. Wiec chcialem sie dodzwonic i anulowac zamowienie, ani numeru drivera nie bylo tylko jego imie i nazwisko i ze jest na rowerze. Ani restauracja ani uber wszyscy olewali. Wiec jak przyjechal i zadzwonil spytac gdzie to jest to mu powiedzialem ze nie ma z nikim kontatku a ja chcialem zrezygnowac dawno.