Wpis z mikrobloga

@sropo: Ostatnio czytałem artykuł, że oba zamki ogrodzili osobnymi płotami i już nie można przejść szlakiem. Właściciel powiedział, że należy przechodzić asfaltową ulicą, a nie tą ścieżką wiodącą między skałami i przez las. Choć nie wiem, nie byłem ostatnio, więc trudno mi potwierdzić.
@daedalus_pl: w takim razie jak się przejaśni podjadę i zbadam sprawę. Słyszałem o opłacie ale o zamknięciu nie. To niestety jest kolejne miejsce zaraz po zamku Ogrodzieniec, które omijam szerokim łukiem na Jurze