[matiimakaka]

Mirki, mam problem ze zrozumieniem pochodnych. Studiuję fizykę na jednej z polskich uczelni w północnej Polsce. Mamy moduł: Matematyczne metody fizyki. I wg profesora funkcja f(x)=x^x ma pochodną f ' (x)=x*x^(x-1). Nie wiem, jak to rozumieć. Bałem się też, że będą całki eliptyczne, ale profesor powiedział, że nie wie o co chodzi, żebym przestał bredzić. Ciężkie to będą studia, ale myślę, że dobrą karierę po nich zrobię i nie będę musiał emigrować na jakąś budowę zagranicą.
#studia #fizyka #matematyka #pdk

[mprzemo]

@matiimakaka: czego tu nie rozumiesz? To jest ogólny wzór na pochodną podanej funkcji.

[tyrytyty]

@mprzemo: nie jest

[mprzemo]

@matiimakaka: @tyrytyty: fakt nie jest powinno być (x^n)' = nx^(n-1), tego podanego jest (x^x)' = x^x(1 + ln(x)) trzeba zastosować trik z logarytmem. Sorry, że wprowadziłem w błąd.

[Clermont]

@matiimakaka: MYŚLISZ, ŻE W POLSCE SIĘ CAŁEK ELIPTYCZNYCH NAUCZYSZ?

[JebawczanRysionu]

@tyrytyty: @mprzemo: czy dobrze patrzę, że to nie jest pochodna, a po prostu ta sama funkcja inaczej zapisana?

[mprzemo]

@#!$%@?: no jest jebnięte we wzorze powinno być f(x)=x^k, f'(x)=kx^(k-1).