Wpis z mikrobloga

@igik1234: Kumpel mi opowiadał, jak próbował swojej babce przetłumaczyć, że ona na emeryturę, to sobie pierza naodkładała i jej składki po 20zł miesięcznie nie wystarczyły na te 1700 miesięcznie, które teraz dostaje. Że to on płaci co miesiąc 1500 zł i resztę podatków, żeby jej rząd dał. Dotarło. I co? I gówno, bo ona się tyle lat napracowała i jej się należą, a młodzi niech robią.

Nawet jeśli te stare pierdziawy
no przeciez taka natura ludzi.


@jaskins: Ja mam koncepcję że taka natura zwierząt w ogóle, bo do pewnego stopnia egoizm i teoria gier wkomponowują się w prawa natury, w tym prawo doboru naturalnego. Jeśli jednak mam wskazywać co miałoby nas różnić od zwierząt, to nie świadomość, bo tę w różnym stopniu mają różne zwierzęta, ale racjonalna etyka wykraczająca poza chemię mózgu i instynkty.

W takim ujęciu nie ma miejsca na szacunek
Nawet jeśli te stare pierdziawy maja dość rozumu, żeby nie wierzyć w mafie vatowskie, to są cyniczne jak górnicy i drą cudze, bo im się należy za (i tu jakieś urojenia i racjonalizacje).


@MinisterPrawdy: no cóż, na starość też bedziesz miał wszystko w dupie, byle by nie umrzeć na ulicy pod kartonem. Na likwidacji zusu zawsze ktoś zostanie wyruchany. Wszyscy chcą reformy systemu, ale nikt nie chce zrobić tego swoim kosztem.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@MinisterPrawdy: no dobra ale co ma taka babka ci powiedzieć? Tak wnuku - powinnam dostawać 50 zł emerytury, a ty tu na mnie płacisz - trzymaj te 1650 zł? 1700 zł to nie jest dużo. Nie oszukujmy się - to nie jest dużo. Nie dołożyli tego ale co teraz mają powiedzieć? Zabierzcie nam, umrzemy chętnie z głodu?
Nawet jeśli te stare pierdziawy maja dość rozumu, żeby nie wierzyć w mafie vatowskie, to są cyniczne jak górnicy i drą cudze, bo im się należy za (i tu jakieś urojenia i racjonalizacje). To jest ten elektorat, który dzisiaj nas uwstecznia - debile i mendy. Fundamentaliści i prymitywy, leniwi i chciwi.


@MinisterPrawdy: Jedno słowo: eutanazja.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@svr_: szczerze mówiąc to wątpię by przeciętny emeryt miał tego świadomość. A żeby się do czegoś przyznać trzeba mieć świadomość do czego. Nie każdy ma wykształcenie ekonomiczne by wiedzieć jak to wtedy wyglądało. Raczej przeciętna emerytka jak usłyszy że jej emerytura jej się nie należy bo PRL zbankrutował to zrozumie z tego tyle, że chcesz jej tą emeryturę zabrać...
Nawet jeśli te stare pierdziawy maja dość rozumu, żeby nie wierzyć w mafie vatowskie, to są cyniczne jak górnicy i drą cudze, bo im się należy za (i tu jakieś urojenia i racjonalizacje).


@MinisterPrawdy: Problem jest taki, że wolna Polska nie bardzo może się wypiąć na umowę, którą zawarł z nimi PRL, nawet jeśli babka za PRL-u robiłaby mniejszą szkodę gdyby nie pracowała w ogóle. Podobnie po ponownym podwyższeniu wieku emerytalnego
Kumpel mi opowiadał, jak próbował swojej babce przetłumaczyć, że ona na emeryturę, to sobie pierza naodkładała i jej składki po 20zł miesięcznie nie wystarczyły na te 1700 miesięcznie, które teraz dostaje. Że to on płaci co miesiąc 1500 zł i resztę podatków, żeby jej rząd dał. Dotarło. I co? I gówno, bo ona się tyle lat napracowała i jej się należą, a młodzi niech robią.


@MinisterPrawdy: moi dziadkowie tak samo, wypracowywali