Wpis z mikrobloga

@Dambibi: Pamiętam je jeszcze chyba z 10 lat temu, pełno tego było w okolicach Placu Inwalidów w stronę Bronowic.
@Aerwin: @roon0koh: Istniała, tak jak piszę @hippomasaz.
Ktoś całą historię gdzieś opisywał, babeczka 'przyjmowała' ludzi gdzieś na Bronowicach, gość się w niej zakochał, pierścionek jej kupił czy coś a ona zawinęła graty i się wyprowadziła. To nawet nie jest jej zdjęcie tylko jakiejś podobnej aktorki.
https://www.wykop.pl/link/1399405/poszukiwania-osoby-ktora-nie-istnieje/
Krs90 - @Dambibi: Pamiętam je jeszcze chyba z 10 lat temu, pełno tego było w okolicac...

źródło: comment_1592471911PeGwrf99tBKfqVArL79dT7.jpg

Pobierz
@roon0koh: Cholera wie, chłop nawet jej zdjęcia nie wrzucił tylko jakaś laskę podobna do niej chyba, a poza tym wątpię by w kobiety z „branży” specjalnie chętnie dawały jakimś creepom namiary na koleżanki. No i wystarczy, że dziewczyna pojechała do innego miasta i zerwała z prostytucją.

@Krs90 - o dokładnie tak było ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@BrzydalGruby: rozmiar pierścionka. @Krs90 przywołał znalezisko sprzed lat - typ najpewniej zakochał się w pani do towarzystwa, dlatego kupił jej pierścionek zaręczynowy (stąd jego rozmiar na plakacie), a kiedy zniknęła zaczął jej latami szukać rozklejając plakaty (nie miał jej zdjęcia, więc wyretuszował wizerunek Holly Valance) i buszując w necie. Smutna, ale ciekawa historia, było parę artykułów o tym kolesiu w tzw. prasie lokalnej. Ciekawe jak się skończyło.