Wpis z mikrobloga

@InPay: wygląda bardzo obiecująco. Natomiast zastanawia mnie w jaki sposób ślepe podpisy miałyby zapewnić tajność głosowania? Czy to nie działa przypadkiem tak że podpisujący nie wie co podpisuje, a posiadacz wiadomości ma możliwość sprawdzenia kto podpisał?
@cyberpunkbtc: @tomek123456789: dokładnie, po to właśnie jest protokół ślepych podpisów, żeby "komisja wyborcza" nie mogła stwierdzić kto podpisał głos, ale mieć pewność, że głos jest oddany przez osobę uprawnioną. Stempel czasowy na blockchainie publicznym dodatkowo zapewnia dowód do poźniejszej weryfikacji głosu przez zewnętrzne podmioty i samego głosującego. Istotnym elementem jest właśnie zewnętrzna audytowalność złożonych głosów przez niezależne podmioty