Wpis z mikrobloga

  • 8
Siedzę w komisji, podchodzi kobieta i pytam o ulicę - odpowiada nazwą ulicy i numer 42.
Podchodzi facet co przyszedł razem z nią i pytam: Też 142?
Odpowiada: Nie, 42.
Ja: Ok, miałem na myśli 42.
Załatwiliśmy wszystko i podchodzi następna babka i wypala: A ja nie mam numerka, mam tylko dowód.
xd
#wybory
  • 1
  • Odpowiedz